Aniołkowie Granie to charytatywna akcja prowadzona we Wrocławiu już od 20 lat. Co roku dołączają kolejne szkoły i przedszkola. Obecnie jest ich już 50. Dzieciaki, czasem z pomocą rodziców, przygotowują w okresie przedświątecznym smakołyki: ciasta, ciastka i inne pyszności. Z ich sprzedaży zbierają pieniądze na marzenia.
– Najbardziej zapadła mi w pamięć chwila, jak w ubiegłym roku ruszyliśmy wręczyć prezenty dzieciom z rodziny zastępczej. Spełnienia marzeń nie da się opisać, to trzeba przeżyć. To naprawdę wiele mnie nauczyło – mówił Błażej Palewicz z klasy 6b SP4.
Dochód ze sprzedaży trafia na spełnienie marzeń
Każda placówka, która przystępuje do projektu jest w kontakcie z koordynatorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który opiekuje się jedną rodziną zastępczą. Szkoły i przedszkola dostają listę konkretnych marzeń do spełnienia i - organizując kiermasze czy zbiórki - starają się te marzenia spełnić.
– Aniołkowe Granie to projekt edukacyjny promujący ideę rodzicielstwa zastępczego. Cały czas we Wrocławiu 400 dzieci czeka w placówkach na swoją zastępczą mamę i tatę. Z tego setka dzieci poniżej 10. roku życia. Dzieci czekają na miłość i dom, dlatego zachęcam do kontaktu z zespołem rodzinnej pieczy zastępczej – podkreślała Monika Jopek, Rodzinna Piecza Zastępcza MOPS Wrocław.
20 lat Aniołkowego Grania
Aniołkowe Granie świętuje w tym roku jubileusz 20-lecia istnienia. Przez ten czas podarunki od uczniów wrocławskich szkół i przedszkoli przyjęło blisko 2500 dzieci z rodzin zastępczych. W tym roku do projektu zgłosiło się blisko 50 placówek z Wrocławia i 150 z całej Polski.
– Co roku gra z nami coraz więcej placówek z całego kraju. W jednej z miejscowości w Łukowie udało nam się zrealizować marzenie całej rodziny i wyremontować dom! Wiemy też, że pod wpływem tego projektu są osoby, które zdecydowały się stworzyć dom dla dzieci, które czekały na rodzinę zastępczą w placówkach – mówiła Katarzyna Głowik-Jamróz, jedna z pomysłodawczyń projektu Aniołkowe Granie.
We Wrocławiu 600 rodzin zastępczych ma pod opieką 700 dzieci. 400 dzieci wciąż czeka w placówkach na zastępczych rodziców. Anna Rozmarynowska jest zastępczą mamą niepełnosprawnego Michała i mamą biologicznego synka Szymona. Od czterech lat jej synkowie są częścią Aniołkowego Grania.
– Michał jest dzieckiem niepełnosprawnym, więc potrzebujemy dużo pieniędzy na leczenie i rehabilitację. Aniołkowe Granie pozwala spełnić jego marzenia i rzeczywiście czasem dostaje więcej, niż zamarzył, więc jest ogromna radość, którą się dzieli z bratem i kolegami ze szkoły – podkreśliła Anna Rozmarynowska, zastępcza mama Michała.
Szkoły i przedszkola przygotowują paczki, które do końca lutego trafią do rodzin zastępczych.
Z kolei 8 stycznia odbędzie się symboliczny finał akcji - koncert jubileuszowy w Teatrze Muzycznym Capitol, na który zaproszone zostaną rodziny zastępcze, koordynatorzy szkolnych i przedszkolnych wolontariatów.
Źródło: materiały prasowe
