Bartosz Bogacz zaginął w nocy z piątku na sobotę (z 3 na 4 lutego) we Wrocławiu. Mężczyzna był na spotkaniu firmowym w klubie przy ul. Świętego Mikołaja. Kamery monitoringu zarejestrowały go po raz ostatni przy ul. Szewskiej, a następnie jak kieruje się w stronę mostów Pomorskich.
Aktualizacja, godz. 14.50
Poszukiwania na Odrze zakończone. Z rzeki, obok elektrowni wyłowiono ciało mężczyzny. Policja potwierdziła nam, że jest to ciało zaginionego Bartosza Bogacza. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Sprawą zajmuje się prokurator.