Obecnie w lasach dookoła Ślęży brakuje oficjalnych ścieżek rowerowych, oni chcą to zmienić.
– Zauważyliśmy, że ludzie chcą jeździć rowerami po lesie i nie chodzi tylko o ekstremalne zjazdy rowerami typu MTP, ale również rekreacyjne, rodzinne wycieczki rowerowe – mówi Piotr Szwedowski, polski zawodnik 4X, BMX, FR z Wrocławia, inicjator budowy Suliwoods. – Obecnie miłośnicy ekstremalnych sportów rowerowych często jeżdżą głównymi szlakami, po których uczęszczają piesi, co bywa niebezpieczne. Budowa trasy prowadzącej przez mniej znane, ale równie urokliwe miejsca, byłaby świetną alternatywą – dodaje.
Celem projektu jest stworzenie systemu ścieżek typu singletrack w Masywie Ślęży. Są to leśne, utwardzane ścieżki rowerowe. Ich specyfiką jest to, że są wąskie, jednokierunkowe, kręte i urozmaicone o różne przeszkody i zakręty w formie band. Są odpowiednie dla dzieci i amatorów jak i osób ze sporym doświadczeniem rowerowym.
– Łącznie chcemy stworzyć minimum kilkanaście kilometrów zróżnicowanych i ciekawych tras rowerowych na terenach okalających: Wzgórza Oleszeńskie, Grupę Raduni oraz Ślęży – tłumaczą inicjatorzy akcji i dodają, że wszystko zależy od funduszy. Wszystkie ścieżki będą dobrze oznaczone, ogólnodostępne i nieodpłatne do użytkowania dla każdego.
Pomysł na stworzenie Suliwoods powstał kilka lat temu. Zebranie zgód, pozwoleń i ekspertyz zajęło trzy lata. Pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się budowa pierwszego, pilotażowego odcinka trasy. – Zaczęliśmy od niespełna 3-kilometrowego odcinka, który ma na celu pokazanie jaki jest potencjał w tym miejscu i jak dużo można zrobić dla całego regionu tworząc tu miejsce do kolarstwa górskiego – mówi Szwedowski. – Wszystko robimy własnym sumptem, całe przedsięwzięcie to inicjatywa oddolna, społeczna. W połowie stycznia uruchomiliśmy zbiórkę pieniędzy na stronie PolakPotrafi.pl. Na dokończenie pilotażowego odcinka potrzebowaliśmy 19 tysięcy złotych. Ku naszemu zaskoczeniu całą tę kwotę udało nam się zebrać w kilka dni. Poza tym zaczęły zgłaszać się do nas ludzie z Wrocławia, Jelcza, Oławy, w skrócie z całego regionu, które chcą nam pomóc. Na przykład napisał do nas człowiek, który zaproponował, że nakręci nam filmik promujący naszą inicjatywę, czy inny, który zaoferował się, że zrobi geomapę naszej trasy. To naprawdę niesamowicie budujące i miłe, że ludzie tak mocno zaangażowali się w nasz projekt.
Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia zbiórki udało się już zgromadzić ponad 150 procent potrzebnej kwoty. Na koncie projektu jest obecnie ponad 36 tysięcy złotych.
– Zbieramy dalej! 19 tysięcy złotych, które chcieliśmy zebrać to kwota minimalna potrzebna do realizacji projektu. Teraz już wiemy na sto procent, że projekt zostanie zrealizowany. Dodatkowe środki które uzyskamy wykorzystamy na bo metry ścieżek, które na bieżąco wytyczamy z nadleśnictwem – dodaje Szwedowski.
Pilotażowy odcinek Suliwoods ma być gotowy pod koniec kwietnia. Projekt wciąż można wspierać zarówno wpłacając pieniądze na stronie PolakPotrafi, jak również oferując swoje wsparcie bezpośrednio organizatorom. Ich postępy możecie śledzić na Facebooku.
