Studenci najczęściej pytają, które zajęcia są odwołane. Tu odpowiedź jest prosta. – Wszystkie, na wszystkich kierunkach, na studiach stacjonarnych i zaocznych, podyplomowych. Dotyczy to także zajęć sportowych, planowanych sprawdzianów i testów, bezpośrednich konsultacji z pracownikami naukowymi oraz spotkań kół naukowych – czytamy w odpowiedzi. Jeśli ktoś nie przystąpił do zaległego egzaminu, nie straci statusu studenta.
Władze UWr zalecają by bez nadzwyczajnej potrzeby nie przebywać w budynkach dydaktycznych. – Z wykładowcami najlepiej kontaktować się zdalnie – podpowiadają. Zresztą część zajęć już organizowanych jest zdalnie.
Zamknięte są biblioteki i czytelnie. Nie będzie kar za przetrzymanie książek.
Dziekanaty są czynne (chociaż nie wszystkie), ale krócej niż zwykle. - W każdym przypadku sprawę można załatwić przez Internet lub przez telefon.
Studenci Uniwersytetu mogli zostać w akademikach, ale władze uczelni apelują, aby przebywać w pokojach, nie przyjmować gości, nie urządzać spotkań towarzyskich.
Studenckie wydarzenia: sesja, Juwenalia
Jeszcze nie wiadomo, czy rok akademicki zostanie przedłużony. Na razie takich planów nie ma. – takie pytania także zadają młodzi ludzie.
Dziekanaty, za zgodą dziekanów, mogą pracować w zmienionych godzinach i w okrojonym składzie. Niektóre z nich są zamknięte. W każdym przypadku sprawę można załatwić przez Internet lub przez telefon, do czego namawiamy.
- Termin rekrutacji na studia pozostaje niezmienny – czytamy na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego. Studenci dopytują też czy przepadną im majowe Juwenalia. Władze UWr wspominają o odwołaniu wszystkich masowych wydarzeń do końca kwietnia. Jednak prezydent Wrocławia już zapowiedział odwołanie do końca maja wszystkich imprez plenerowych organizowanych przez magistrat. Kulminacją studenckiego święta jest pochód juwenaliowy, który rozpoczyna przekazanie studentom kluczy do bram miasta.
Minister nauki apeluje: Zawieście pobór czesnego
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wystosowało apel do władz szkół wyższych o zawieszenie poboru czesnego. W związku z stanem zagrożenia epidemicznego nie działają restauracje, puby i innego typu miejsca, w których w obsłudze pracowali głównie studenci. Olbrzymia część z nich nie dostaje wypłat. - Resort nauki chce w ten sposób ograniczyć obciążenia finansowe studentów w sytuacji – podano w komunikacie MNiSW.
uwr/pap
