Bez wielkiej presji i w niemal najmocniejszym składzie przystąpi do meczu z Jagiellonią w Białymstoku drużyna Śląska Wrocław. Spotkanie w ramach 35. kolejki piłkarskiej ekstraklasy rozpocznie się w czwartek o godz. 18.00.
Śląsk pewny utrzymania
W poprzednim meczu wrocławianie zremisowali bezbramkowo z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale dzięki korzystnym wynikom innych spotkań - porażce KGHM Zagłębia Lubin i remisowi Widzewa Łódź – zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie. Szkoleniowiec Śląska Tadeusz Pawłowski już wcześniej zapowiedział jednak, że jego zespół będzie walczył o zajęcie jak najwyższej lokaty.
– Cieszę się, że wszystko w naszej grupie rozstrzygnęło się dość szybko. Przygotowania do meczu z Jagiellonią idą zgodnie z planem. Mamy za sobą serię spotkań bez porażki i bardzo chciałbym, abyśmy ją przedłużyli – mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej Pawłowski.
Do meczu wrocławianie przystąpią w niemal najsilniejszym składzie. Na drobne urazy narzekają Paweł Zieliński oraz Tom Hateley i dopiero po ostatnim treningu będzie jasne, czy pojadą do Białegostoku. – Jeśli będą narzekali na ból, to na pewno nie będziemy ryzykować. Chciałbym też dać odpocząć Mariuszowi Pawelcowi, dlatego w linii obrony skłaniam się do Ustawienia Grodzicki – Kokoszka – dodał trener.
Co dalej z Marco Paixao?
Choć do zakończenia sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki, to już teraz pojawiło się wiele spekulacji o możliwym odejściu ze Śląska najlepszego strzelca drużyny, Portugalczyka Marco Paixao. Pawłowski zaznaczył, że do klubu nie wpłynęła jeszcze żadna oficjalna propozycja w sprawie transferu zawodnika.
– Marco ma ważny kontrakt, ale jeśli zgłosi się jakiś klub i złoży ofertę w odpowiedniej wysokości, to wówczas rozważymy całą sprawę. Na dzisiaj nic takiego się jednak nie stało. Bez względu na to rozglądamy się za zawodnikiem, który stworzyłby dla niego konkurencję lub pozwoliłby nam grać dwoma napastnikami – dodał.
Szkoleniowiec przyznał, że obecnie prowadzone są także rozmowy z zawodnikami, którym po zakończeniu obecnego sezonu kończą się kontrakty. – Na dzisiaj ważne umowy ma ok. 18 piłkarzy. Chcielibyśmy przedłużyć kontrakty z Sylwestrem Patejukiem i Krzysztofem Ostrowski. Negocjujemy także z Marianem Kelemenem, Daliborem Stevanovicem i Przemysławem Kaźmierczakiem – mówił trener.
Na obóz do Żagania?
Pojawiła się już także wstępna propozycja wyjazdu na letnie zgrupowanie. Do rozgrywek Śląsk miałby się przygotowywać w Żaganiu. Przedstawiciele klubu wizytowali już tamtejsze obiekty treningowe. – Jeśli wszystkie nasze warunki zostaną spełnione, to wówczas tam właśnie pojedziemy. Mamy też propozycję wyjazdu na Słowenię, ale to oznaczałoby długą podróż autokarem – dodał Pawłowski.
Po meczu w Białymstoku wrocławian czeka kilka dni przerwy, a już 27 maja zmierzą się na własnym stadionie z Cracovią Kraków. Będzie to ostatnie spotkanie, które w tym sezonie Śląsk rozegra przed własną publicznością (więcej o biletach na to spotkanie). W ostatniej kolejce (31 maja) drużyna ze stolicy Dolnego Śląska zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce.
mic
