Andrzej Lewandowski: – Jak Pana zdaniem spisze się w tych mistrzostwach polska reprezentacja?
Maciej Jarosz: – Jako kibic i patriota, chciałbym, aby nasz zespół stanął na podium. Marzę o tym, żeby się znalazł na jego najwyższym stopniu, ale realnie patrząc miejsce, które zajmą Polacy, to duży znak zapytania. Ta drużyna prowadzona przez nowego trenera Stephane’a Antigę rozegrała niewielką ilość spotkań, w dodatku prezentując w nich różny poziom. Nie wiem więc, czy w bardzo wyrównanej stawce 7-8 czołowych zespołów na świecie jest w stanie spełnić marzenia wszystkich polskich kibiców.
No właśnie wielu z nich z niepokojem patrzy na poczynania francuskiego trenera, zwłaszcza po tym, jak nie włączył do składu na mistrzowski turniej Bartosza Kurka?
Maciej Jarosz: – Mnie bardzo ciekawi czy Antiga, który był świetnym zawodnikiem, będzie także bardzo dobrym trenerem. Przecież on jeszcze 2-3 miesiące temu występował na boisku. To oczywiście wielka gratka dla każdego, by rozpoczynać karierę szkoleniową od prowadzenia reprezentacji, w dodatku tak dobrej jak reprezentacja Polski, dlatego nie dziwię się, że przyjął tę propozycję. Liczyłem, że potrafi zebrać wszystkich najlepszych i dogadać się nimi. Czas pokazał, że tak się nie stało. Nie znam szczegółów wzajemnych relacji pomiędzy Antigą i Bartoszem Kurkiem, ale moim zdaniem nie rezygnuje się tak lekko z jednego z najlepszych graczy na świecie. Nie wierzę, w to co mówi Antiga, że Bartosz przegrał rywalizację sportową.
A jak wygląda przygotowanie Polski do mistrzostw od strony organizacyjnej? Jak to jest w przypadku Wrocławia?
Maciej Jarosz: – Organizacyjnie wszystko wygląda bardzo dobrze. Mamy piękne hale, a wszystkie sprawy organizacyjne są zapięte na ostatni guzik. A we Wrocławiu nawet na dwa guziki! Kibice będą mogli oglądać siatkarzy nie tylko w Hali Stulecia, ale też w strefie kibica. Liczę, że każdego dnia mistrzostw będzie w niej 5-10 tysięcy fanów. To będą świetne mistrzostwa.
Oczywiście Pan obejrzy na żywo wszystkie mecze Polaków?
- Z racji tego, że jestem ambasadorem tej imprezy, oczywiście będę na wszystkich spotkaniach naszej reprezentacji, ale nie tylko na nich. Obejrzę jeszcze wiele meczów innych drużyn.
Zobacz także:
Andrzej Lewandowski/mic