Robert Skibniewski, Marcin Kosiński i Dominique Johnson to trzej nowi koszykarze koszykarskiego Śląska Wrocław. Na spotkaniu z przedstawicielami mediów obecny był także Bojan Radetić. O pozyskaniu Skibniewskiego przez wracający po rocznej przerwie do Tauron Basket Ligi Śląsk Wrocław, jako pierwszy poinformował portal www.wroclaw.pl. Dziś już oficjalnie władze klubu potwierdziły nasze informacje.
Skibniewski to największy hit transferowy ostatnich dni w Tauron Basket Lidze i spore zaskoczenie w samym Wrocławiu. Mało kto spodziewał się bowiem, że Skibniewski podpisze kontrakt w zespole, w którym się wychowywał.
- Ciężko prezentować Roberta Skibniewskiego jako nową twarz w Śląsku. Ważne jest to, że Robert chciał grać we Wrocławiu co jest dla niego istotne z wielu względów. Doświadczenia z ostatnich lat będą u nas procentowały. Co Robert może na boisku wszyscy wiemy, a my mamy nadzieję, że dostarczymy mu graczy, którzy będą kończyli te niesamowite podania – mówi o podpisaniu kontraktu ze Skibniewskim Michał Lizak, prezes spółki Śląsk Basketball.
Skibniewski ma być bardzo ważnym zawodnikiem w układance Śląska. Na jego doświadczenie i umiejętności liczy trener Milivoje Lazić. - To bardzo doświadczony, mądry rozgrywający i wierzę, że z nim na pozycji numer jeden będziemy mieli dobry sezon – wyjaśnia szkoleniowiec Śląska.
Istotnym elementem Śląska ma być także Marcin Kosiński, który powraca do koszykówki po kontuzji. Kosiński miał we Wrocławiu grać już w poprzednim sezonie, ale wtedy nie udało się podpisać kontraktu.
- Musimy mieć w zespole zawodników, którzy mogą rywalizować z czołowymi zespołami Tauron Basket Ligi, takimi jak Stelmet czy Turów. Marcina nie było przez jakiś czas w koszykówce, ale my w niego wierzymy – tłumaczy Michał Lizak.
Wielkim zwolennikiem podpisania kontraktu z Kosińskim był trener Tomasz Jankowski, który jest w sztabie szkoleniowym Milivoje Lazića.
- Marcin ciągle wiele może i wierzymy, że te najlepsze lata ma ciągle przed sobą. Podpisaliśmy dwuletni kontrakt. i mam nadzieję, że to nie jest ostatni kontrakt i zaczynamy odbudowę Marina w Śląsku i koszykówce – uzupełnia prezes Śląsk Basketball.
Kosiński, który przed rokiem sezon rozpoczął w Rosie Radom i nie dokończył go ze względu na kontuzję bardzo cieszy się z podpisania kontraktu we Wrocławiu.
- Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich, którzy byli zaangażowani w odbudowę i powrót Śląska do ekstraklasy. Cieszę się, że dostałem w Śląsku szansę - mówi Kosiński
Ostatnim i najmniej znanym kibicom nabytkiem Śląska jest Dominique Johnson. Amerykanin na parkiecie może występować na pozycji rozgrywającego i rzucającego obrońcy. Mierzący 192 centymetry gracz dwukrotnie próbował dostać się do NBA i dwukrotnie był zapraszany na treningi do zespołów Sacramento Kings oraz Minnesota Timberwolves. Dla Johnsona jest to pierwszy sezon koszykarski poza USA.
- Dominique był kilka razy blisko NBA, liczymy na to, że wśród graczy obwodowych to będzie człowiek, który swoją grą i osobowością sprawi, że na parkiecie będzie działo się wiele dobrego – tłumaczy Michał Lizak.
SR
