wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

20°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn 2014
  4. Mistrzostwa w siatkówce mężczyzn 2014 - aktualności
  5. „Kangury” wskoczyły do drugiej rundy [ZDJĘCIA]

„Kangury” wskoczyły do drugiej rundy [ZDJĘCIA]

Data publikacji: Autor:

Pierwsze niedzielne spotkanie miało wyłonić czwartą, ostatnią drużynę, która awansuje do drugiej fazy mistrzostw z grupy A. Do Polski, Serbii i Argentyny dołączyła Australia, która pokonała Wenezuelę 3:2.

Reklama

Australijczycy po słabym sobotnim meczu z Argentyną (0:3) w spotkaniu z Wenezuelą zaprezentowali się już lepiej, choć zwycięstwo wcale nie przyszło im łatwo. W pierwszym secie szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie (8:5), które w miarę upływu czasu jeszcze się powiększyło (18:11). Spora w tym zasługa Thomasa Edgara, który swoimi atakami ze skrzydła siał popłoch w ekipie rywali. W końcówce dzięki dobrej zagrywce Kervina Pineruy Wenezuela zdołała nieco zmniejszyć straty (19:21), ale ostatecznie seta przegrała 20:25.

Druga partia była już dużo bardziej wyrównana. Żaden z zespołów przez długi czas nie był w stanie wypracować sobie znaczącej przewagi, a na drugą przerwę techniczną Wenezuela schodziła z minimalną przewagą (16:15). Prowadzenie w tym secie zmieniało się jeszcze kilkukrotnie. O jego wyniku zdecydowały błędy, a tych mniej popełniła drużyna z Ameryki Płd. i to ona wygrała 25:23.

W kolejnym secie Wenezuelczycy poszli za ciosem i choć początkowo mieli kłopoty w obronie, to jednak zdołali opanować nerwy i na drugą przerwę techniczną schodzili już z przewagą trzech punktów (16:13). W końcówce Australijczycy popełnili sporo błędów w przyjęciu, a w ataku kilkukrotnie pomylił się także Thomas Edgar i „Kangury” przegrały 21:25.

Podopieczni trenera Jona Uriarte nie zamierzali jednak składać broni i czwartą partię rozpoczęli z dużym animuszem i na pierwszą przerwę techniczną zeszli prowadząc 8:3. Wysoka przewaga Australijczyków utrzymywała się przez całego seta (13:6, 19:13), którzy ostatecznie wygrali 25:16, a chwilę później kibice zgromadzeni w Hali Stulecia zobaczyli pierwszy w grupie A tie-break'a.

Jego początek był niezwykle zacięty, ale dobra gra blokiem i błędy Wenezueli w ataku sprawiły, że Australijczycy odskoczyli na 5 punktów (7:2) i tego prowadzenie już nie roztrwonili wygrywając 15:9, a całe spotkanie 3:2.

Australia – Wenezuela 3:2 (25:20, 23:25, 21:25, 25:16, 15:9).

Australia: Aidan Zingel, Nathan Roberts, Travis Passier, Thomas Edgar, Harrison Peacock, Adam White, Luke Perry (libero) oraz Grigory Sukochev, Paul Carroll.

Wenezuela: Jose Carrasco, Kervin Pinerua, Jhoser Contreas, Jesus Chourio, Maximo Montoya, Fredy Cedeno, Hector Mata (libero) oraz Fernando Gonzales, Carlos Paez, Ernardo Gomez.

mic

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama