Jola: Samo przejście wzdłuż torów pokazuje historię. Przód Dworca Świebodzkiego, a więc część handlowa – w niedzielę jest czymś niepowtarzalnym. Dworzec w tygodniu ma zupełnie inny charakter niż w niedzielę, bo wtedy staje się jednym wielkim placem targowym. Na samym końcu handel starociami, Romowie, którzy rozkładają się ze swoimi stoiskami. Na początku targu zawsze warzywa. W środku raczej ubrania... Po prawej stronie – bliżej ulicy Braniborskiej: AGD, meble etc. Z kolei stara część – budynek dworca powoli staje się miejscem, gdzie są kawiarnie, lokale, gdzie można wyjść po prostu na piwo.