wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:06

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Wrocław się szczepi
  4. Koronawirus we Wrocławiu [SERWIS SPECJALNY]
  5. Aktualności
  6. Od 18 maja większe limity w komunikacji miejskiej

Od najbliższego poniedziałku (18 maja) wrocławskie MPK będzie mogło przewozić więcej pasażerów. Liczba pasażerów, którzy będą mogli wsiąść do tramwaju czy autobusu to 30% ogółu miejsc - stojących i siedzących.

Reklama

- My moglibyśmy tak wozić pasażerów choćby i od jutra, jesteśmy na to przygotowani, ale rozumiem, że są inne przedsiębiorstwa w kraju, które potrzebują więcej czasu na dostosowanie się do tych zmian – mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder. Przypomnijmy, rząd od 24 marca wprowadził limity w komunikacji. Wrocławskie MPK, aby jak najlepiej obsłużyć rosnącą liczbę pasażerów już od 6 maja jeździ według roboczego rozkładu jazdy. 

- Na ulicach Wrocławia jest rekordowa liczba pojazdów, by tylko móc dowieźć wrocławian do pracy, przedszkola, szkoły czy na zakupy. Pościągaliśmy kierowców i motorniczych z urlopów, pomagaliśmy z miejscami w żłobkach i przedszkolach, by pracownicy mogli być w pracy. Co z tego, jeśli na skutek nonsensownych i sztywnych rozwiązań wprowadzonych przez rząd woziliśmy głównie powietrze – mówi Balawejder.

Pamiętajmy, że miejskie autobusy i tramwaje są tak projektowane i wyposażane, by przewieźć maksymalnie wiele osób. W praktyce oznacza to, że w wagonie popularnej 105 jest ledwo 20 miejsc siedzących. Do tego 105 miejsc stojących, których nikt nie brał pod uwagę przy ustalaniu limitów koronawirusowych. W rezultacie MPK do tej pory mogło wpuścić do takiego wagonu maksymalnie 10 osób. Autobus przegubowy – podobna sytuacja: miejsc siedzących w popularnych przegubowych Volvo jest 43, 143 miejsca stojące. W pojeździe od przyszłego poniedziałku będzie mogło jechać nie 21 osób ale 42. Co wciąż sprawia, że każdy z pasażerów będzie miał stosunkowo dużo miejsca.

- Spotykam się z naszymi kierowcami i motorniczymi. Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, gdy musieli odmówić przewozu, bo mieli komplet, bagatela, 10 osób – opowiada Balawejder.

Bywało, że dostawali mandat w czasie policyjnej lotnej kontroli, bo wzięli do autobusu jedną nadprogramową osobę! Dostawaliśmy też skargi od wrocławian – i ja je prywatnie rozumiem – że któryś z kolei autobus ich nie zabrał z przystanku, albo że nie otworzył drzwi w zatoczce.

Nie otworzył, bo miał komplet, a nikt nie wysiadał. Teraz to się skończy. Przynajmniej do czasu otwarcia szkół i uniwersytetów. MPK prosiło rząd o zmianę po konsultacjach z wrocławskim kierowcami autobusów i motorniczymi. To z ich szacunków wynikało, że na tych najbardziej obleganych kursach na przystanku czekało po kilkanaście osób. Zmiana limitów z połowy liczb siedzących na 30% ogółu miejsc odpowiada obecnemu ruchowi pasażerskiemu we Wrocławiu. 

W autobusach pojedynczych w zależności od typu będzie mogło podróżować od 24 do 31 osób, w przegubowych od 42 do 50. W tramwajach od 28 w jednym wagonie typu 204, aż po 72 osoby w Skodach.

W poniedziałek 18 maja na autobusach i tramwajach pojawią się informacje ilu w środku może jechać pasażerów.

materiały prasowe: MPK Wrocław 

Czytaj więcej: Zmiany w komunikacji od 18 maja 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl