Dzień Otwarty w tym roku rozpoczynał się prezentacją nowych, niskopodłogowych i klimatyzowanych autobusów Mercedes, które przyjechały na zajezdnię Borek w kawalkadzie liczącej ponad 30 pojazdów. Potem uroczyście bramy do zajezdni Borek MPK Wrocław otworzył prezydent miasta Jacek Sutryk w towarzystwie prezesa MPK Krzysztofa Balawejdera.
Czytaj więcej: 50 nowych autobusów już we Wrocławiu
W środku na odwiedzających, szczególnie tych najmłodszych czekała kumulacja atrakcji. W pierwszej hali prezentowano wrocławskie tramwaje, w tym będący na testach we Wrocławiu Moderus Gamma. Dla dzieci największą atrakcją było zasiąść za jego sterami i zadzwonić dzwonkiem. Starsi mogli nawet wprawić tramwaj w ruch i wziąć lekcje nauki jazdy.
MPK pokazywało też swoje pojazdy techniczne, ogromny dźwig pogotowania technicznego, radiowozy centrali ruchu. Nie zabrakło również zabytkowych tramwajów, był „Gustaw” oraz składy Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego.
Dopisali też partnerzy MPK. Ogromną popularnością cieszyła się kranówka od MPWiK podawana z cytryną. Efektowne pokazy Hydropolis przyciągnęły tłumy, a ciekły azot wywołał ogromne zainteresowanie wśród dzieci. Każdy mały chłopiec chciał poczuć się jak futbolista amerykański i ubrać ciężkie ochraniacze. Te marzenia realizowała ekipa Panters Wrocław. Pojawili się też piłkarze Śląska Wrocław.
Dzień Otwarty MPK to nie tylko zabawa, realizowane są też szczytne cele. W tym roku można było zapisać się do bazy dawców szpiku kostnego. Stoisko zorganizował Klub Honorowych Dawców Krwi PCK.
Impreza zakończyła się o godz. 16.