– Nowe samochody bardzo nam się przydadzą. Obecnie trwają ostatnie przygotowania, by mogły wyjechać na pierwsze patrole – mówi Waldemar Forysiak, rzecznik wrocławskiej Straży Miejskiej. – Samochody Dacia przystosowane są do przewozu 5 osób, z kolei Volkswagen, poza 2 miejscami dla strażników, posiada też tzw. klatkę, czyli specjalny przedział do transportu osób mogących stwarzać zagrożenie dla siebie i innych – dodaje Waldemar Forysiak.
Cztery nowe samochody Straży Miejskiej kosztowały ok. 350 tys. złotych. Na ulicach Wrocławia będzie można je zobaczyć w przyszłym tygodniu.