Aby ruszyć po wiedzę za granicę, trzeba zdać międzynarodową maturę. Najpopularniejszą formułą tego dokumentu jest IB (International Baccalaureate). W Polsce program i egzaminy IB jest realizowany w kilkudziesięciu szkołach średnich, we Wrocławiu tylko w V LO.
I to z liceum przy ul. Jacka Kuronia najwięcej młodych ludzi wyjechało z Polski na studia. Spośród 53 absolwentów programu IB, aż 30 ma dzisiaj indeksy zagranicznych uczelni. Najczęściej wybierają Wielką Brytanię, ale studiują także w Holandii i w Stanach Zjednoczonych.
Uczniowie innych liceów, aby starać się o przyjęcie na zachodnią uczelnię, do matury międzynarodowej muszą podchodzić poza szkołą, w instytucjach afiliowanych przez agencje rządowe. Młodzi wrocławianie korzystają i z tej możliwości. Po wiedzę za granicę wyjechało w tym roku dziesięciu absolwentów „Trójki” i troje były uczniów VII LO. Największą grupą w tym zestawieniu są wrocławianie po XIV LO im. Polonii Belgijskiej – spośród 160 maturzystów, aż 16 studiuje na Zachodzie (w 2017 r. było ich 8, a w 2018 - 12).
Od Berlina po Kanadę
- W Liceum Ogólnokształcącym nr XIV im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu nie ma klas przygotowujących do matury międzynarodowej, są natomiast klasy dwujęzyczne z językiem angielskim - mówi Anna Maćkowska, dyrektor szkoły. - Ponieważ poziom kształcenia języka angielskiego jest w naszej szkole bardzo wysoki, na studia za granicą aplikują również uczniowie innych klas.
Wrocławianie po „Czternastce” najczęściej wybierali uczelnie brytyjskie, m.in. Imperial College London, University of Glasgow, London College of Fashion, University of Arts London, University of Southampton. Ale studiują także na innych uczelniach europejskich, m.in. duńskiej Zealand Academy, Tilburg University w Holandii i ESADE w Barcelonie, uniwersytetach w Berlinie, Hamburgu i Monachium oraz za Atlantykiem, na kanadyjskim University of Waterloo oraz prestiżowym New York University.
