Co ważne, Roman Gutek wziął pod uwagę apele melomanów i ceny biletów oraz karnetów na opery będą niższe (za pojedyncze wejście zapłacimy 60 zł, za pojedynczy karnet na wszystkie spektakle 400 zł).-Negocjowaliśmy ceny, co nie było łatwe przez wzgląd na wymogi Metropolitan Opera, ale udało się-nie kryje radości Roman Gutek, dyrektor Kina Nowe Horyzonty.
W rosyjskiej operze w dwóch głównych męskich rolach zobaczymy barytona Mariusza Kwietnia (jako tytułowego bohatera) i tenora Piotra Beczałę (jako jego przyjaciela Włodzimierza Leńskiego), zaś w partii Tatiany wystąpi słynna rosyjska sopranistka Anna Netrebko, która z polskimi solistami pracuje już kolejny raz (wcześniej m.in. w „Łucji z Lammermooru”). Spektakl poprowadzi od pulpitu wielki Walerij Giergiew, niekwestionowany specjalista od twórczości Czajkowskiego, a reżyseruje Deborah Warner. Szykuje się więc spora sensacja.
Trzy lata temu Giergiew dyrygował spektaklem „Eugeniusza Oniegina” w warszawskim Teatrze Wielkim Operze Narodowej i było to wielkie wydarzenie, jak wspomina Marek Zwyrzykowski, redaktor II programu Polskiego Radia. - Zafascynował mnie sposób, w jaki dyryguje, a przekaz telewizyjny na pewno uwzględni ten fakt-nie ma wątpliwości Marek Zwyrzykowski. - Giergiew ma mistrzowsko opanowane gesty dłońmi, nie posługuje się pałeczką dyrygencką, jest niezwykle sugestywny i skupiony-wyjaśnia. –W Warszawie miałem wrażenie, jakby zagłębiał dłonie w orkiestrę, dosłownie mieszał w dźwiękach-opowiada Marek Zwyrzykowski. Krytyk muzyczny dodaje, że warto obejrzeć ten spektakl także dlatego, że Walerij Giergiew jest kontynuatorem wielkiej rosyjskiej tradycji.
Za sprawą transmisji zobaczą go melomani na całym globie, bo nowojorska Metropolitan Opera nie jest może najsłynniejszą sceną na świecie, ale z pewnością najlepiej rozreklamowaną. To właśnie w Stanach najszybciej dostrzeżono, jak wielki potencjał drzemie w transmitowaniu spektakli live na cały świat i jak, dzięki temu, wszyscy jeszcze lepiej kojarzyć będą markę MET. Opera in High Definition stała się znakiem rozpoznawczym teatru, podobnie jak udział wielkich gwiazd angażowanych do kolejnych spektakli. Repertuar jest bardzo różnorodny- od żelaznego (m.in. „Eugeniusz Oniegin” Czajkowskiego, „Tosca” i „Cyganeria” Pucciniego, czy „Cosi fan tutte” Mozarta) poprzez obecny w programach, choć już nie tak popularny (choćby „Werther” Masseneta) po wyjątkowo rzadki („Nos” Szostakowicza).
Inscenizacje raczej nie wzbudzają kontrowersji i to w pełni świadomy zabieg. MET jest demokratycznym teatrem, a to oznacza, że zabiegając o publiczność musi zadbać o taką oprawę scenograficzną, która spodoba się większości, a jeśli nawet nie olśni to także nie będzie budziła irytacji. Co czeka nas ponadto? -Gwarantujemy doskonałą jakość obrazu i dźwięku, dokładny i ciekawy opis każdej opery, prelekcję przed każdą transmisją oraz kieliszek wina w czasie przerwy - podkreśla Roman Gutek.
„Eugeniusz Oniegin” z MET w kinie Nowe Horyzonty już w sobotę 5 października. Początek o godzinie 18.30. Najpierw krótkie wprowadzenie, transmisja rozpoczyna się o 19.00. W przerwie można posłuchać wywiadów ze śpiewakami (także na żywo!).
Bilety kosztują 60 zł, karnety na dziesięć spektakli 400 zł.
