- Zaprosił ją do Wrocławia dyrektor Instytutu Jarosław Fret – mówi Paulina Popiół z Instytutu Grotowskiego. – Był na jej koncercie. Spotkał się z nią i zaproponował jej pracę nad projektem poświęconym głosowi.
Galas jest we Wrocławiu od 18 listopada. Pracuje nad projektem „Das Fieberspital”(Szpital malaryczny). Pracuje na bazie wiersza Georga Heyma pod tym tytułem, który porusza temat żołnierzy okaleczonych psychicznie i fizycznie podczas I wojny światowej. Do Fieberspital trafiają pacjenci w ostatnich stadiach żółtej febry. Jak wszyscy, u których stwierdzono obecność zakaźnej choroby, uznani zostają za trędowatych, grzeszników, na których spadła kara boska. Lekarze traktują chorych przedmiotowo – nadają im numery, a opieka sprowadza się do zmiany pościeli. Diamanda Galas, artystka z charakterystycznym głosem o skali trzech i pół oktawy posługuje się nim w sposób, który zaskakuje słuchaczy. Śpiew, krzyk, wycie, wrzask oddają emocje, budują współodczuwanie. Galas porusza tematy cierpienia, rozpaczy, potępienia, niesprawiedliwości społecznej, obojętności wobec chorych na AIDS, ludobójstwa i niesprawiedliwości.
Jest artystką zaangażowaną politycznie i społecznie. I takie właśnie tworzy dzieła sceniczne. Wśród nich ważne miejsce zajmują: Plague Mass, Defixiones: Orders from the Dead, Vena Cava, Schrei X oraz The Refugee. W 2010 roku, wraz z reżyserem filmowym Davidem Pepe, Galás stworzyła eksperymentalne dzieło dźwiękowo-filmowe Schrei 27 – bezkompromisowy portret odosobnionego, poddanego torturom ciała.
W 2012 roku rozpoczęła współpracę z aranżerem Jonem Olvindem Nessem, zwieńczoną nowatorskim koncertem z Orkiestrą Norweskiego Radia w Kanonhallen. W tym samym roku, na sympozjum „Weaving Politics” w Sztokholmie, zaprezentowała, wraz z Julią Kristevą i choreografem Williamem Forsythem, wykład-spektakl In the Mouth of the Crocodile, którym otworzyła także Meltdown Festival w londyńskim Southbank Centre.
Jej solowa praca Espergesia (work in progress), w której wykorzystuje słowa wiersza Cesara Vallejo Czarni Heroldzi, została niedawno zaprezentowana w Mauzoleum Emanuela Viegelanda w Oslo. Artystka wykonała ją a capella, bez towarzyszenia instrumentów elektronicznych i bez wzmocnienia, w sali z 25-sekundowym pogłosem, w zupełnej ciemności. Premiera tej 17-minutowej pracy zainicjowała cykl prezentacji artystki w obiektach sakralnych, w których czas pogłosu wynosi co najmniej 20 sekund.
Premiera „Das Fieberspital” przewidziana jest na rok 2015.
