![Plakat Nieposłuszne gwiazdy [wystawa]](https://www.wroclaw.pl/cdn-cgi/image/w=1200,h=640,fit=crop,f=avif/https://go.wroclaw.pl/api/download/img-b9427c96ac1100022334027efc07ac82/nieposluszne-gwiazdy-f-event-1.jpg)
- TERMINY: Trwa do 24.08.2025
- Miejsce: BWA Wrocław Główny
- BILETY: Wstęp wolny
FILTRUJ
„Posłuszne gwiazdy” to określenie, jakim posłużył się szkocki powieściopisarz i poeta Robert Louis Stevenson, gdy opisywał gazowe latarnie oświetlające dziewiętnastowieczny Londyn. Wyrażona w tej formule idea ujarzmienia nocy znakomicie wpisywała się w modernizacyjne wizje epoki nowoczesności, na czele z obietnicą podboju natury i ambicją dostosowania zjawisk przyrody do potrzeb człowieka. Wystawa proponuje inne spojrzenie na relację człowieka z kosmosem. Tutaj gwiazdy – rozumiane jako zjawiska pozaziemskie i niedające się okiełznać – nie podlegają ludzkiej woli i planom, są nieposłuszne.
Czas narodzin zachodniej nowoczesności był okresem odseparowywania się człowieka od tego, co zaczęto nazywać „naturą”. Upowszechnienie się sztucznego oświetlenia uniezależniło ludzi od ograniczeń światła słonecznego. Popularyzacja zegarów i kalendarzy wpłynęła na doświadczanie czasu. Astrologia, stanowiąca wcześniej uzupełnienie astronomii, straciła status poważanej nauki, a narodziny kapitalizmu zmieniły naszą codzienność – m.in. sposób odżywiania się czy podejście do snu.
Powszechne obecnie postrzeganie przyrody jako towaru jest pokłosiem przemian, jakie zaszły w Europie od XVII wieku do XIX – w okresie zapoczątkowanym przez rewolucję naukową i zwieńczonym narodzinami przemysłowego kapitalizmu. Wciąż oddzielamy się nie tylko od innych bytów ziemskich, ale i od kosmosu. Współczesna kultura ukazuje ciała niebieskie przede wszystkim jako obiekty podboju i kolonizacji. Wystawa jest swoistym esejem wizualnym i stanowi rezultat poszukiwań innych obrazów kosmosu; obrazów wpływu, jaki wywiera na nas, nasze ciała i otoczenie. Składają się na nią prace artystek i artystów różnych pokoleń, którzy przyglądają się konsekwencjom nowożytnego odczarowania świata.
Prace na wystawie podejmują temat sił pozaziemskich dających się uchwycić w takich zjawiskach, jak naprzemienność nocy i dni, grawitacja czy przypływy i odpływy oceanu. Niektóre odwzorowują widok nieba, inne stanowią zapisy eksperymentów angażujących ciało i badających kosmiczne oddziaływania. Wszystkie przywołują wiedzę „roztrwonioną”, wiedzę sprzed procesów industrializacyjnych, potrzebną nam dziś do wykształcenia nowej wrażliwości w dobie katastrofy ekologicznej.
Posłuszne gwiazdy” to określenie, jakim posłużył się szkocki powieściopisarz i poeta Robert Louis Stevenson, gdy opisywał gazowe latarnie oświetlające dziewiętnastowieczny Londyn. Wyrażona w tej formule idea ujarzmienia nocy znakomicie wpisywała się w modernizacyjne wizje epoki nowoczesności, na czele z obietnicą podboju natury i ambicją dostosowania zjawisk przyrody do potrzeb człowieka. Wystawa proponuje inne spojrzenie na relację człowieka z kosmosem. Tutaj gwiazdy – rozumiane jako zjawiska pozaziemskie i niedające się okiełznać – nie podlegają ludzkiej woli i planom, są nieposłuszne.
Czas narodzin zachodniej nowoczesności był okresem odseparowywania się człowieka od tego, co zaczęto nazywać „naturą”. Upowszechnienie się sztucznego oświetlenia uniezależniło ludzi od ograniczeń światła słonecznego. Popularyzacja zegarów i kalendarzy wpłynęła na doświadczanie czasu. Astrologia, stanowiąca wcześniej uzupełnienie astronomii, straciła status poważanej nauki, a narodziny kapitalizmu zmieniły naszą codzienność – m.in. sposób odżywiania się czy podejście do snu.
Powszechne obecnie postrzeganie przyrody jako towaru jest pokłosiem przemian, jakie zaszły w Europie od XVII wieku do XIX – w okresie zapoczątkowanym przez rewolucję naukową i zwieńczonym narodzinami przemysłowego kapitalizmu. Wciąż oddzielamy się nie tylko od innych bytów ziemskich, ale i od kosmosu. Współczesna kultura ukazuje ciała niebieskie przede wszystkim jako obiekty podboju i kolonizacji. Wystawa jest swoistym esejem wizualnym i stanowi rezultat poszukiwań innych obrazów kosmosu; obrazów wpływu, jaki wywiera na nas, nasze ciała i otoczenie. Składają się na nią prace artystek i artystów różnych pokoleń, którzy przyglądają się konsekwencjom nowożytnego odczarowania świata.
Prace na wystawie podejmują temat sił pozaziemskich dających się uchwycić w takich zjawiskach, jak naprzemienność nocy i dni, grawitacja czy przypływy i odpływy oceanu. Niektóre odwzorowują widok nieba, inne stanowią zapisy eksperymentów angażujących ciało i badających kosmiczne oddziaływania. Wszystkie przywołują wiedzę „roztrwonioną”, wiedzę sprzed procesów industrializacyjnych, potrzebną nam dziś do wykształcenia nowej wrażliwości w dobie katastrofy ekologicznej.
Posłuszne gwiazdy” to określenie, jakim posłużył się szkocki powieściopisarz i poeta Robert Louis Stevenson, gdy opisywał gazowe latarnie oświetlające dziewiętnastowieczny Londyn. Wyrażona w tej formule idea ujarzmienia nocy znakomicie wpisywała się w modernizacyjne wizje epoki nowoczesności, na czele z obietnicą podboju natury i ambicją dostosowania zjawisk przyrody do potrzeb człowieka. Wystawa proponuje inne spojrzenie na relację człowieka z kosmosem. Tutaj gwiazdy – rozumiane jako zjawiska pozaziemskie i niedające się okiełznać – nie podlegają ludzkiej woli i planom, są nieposłuszne.
Czas narodzin zachodniej nowoczesności był okresem odseparowywania się człowieka od tego, co zaczęto nazywać „naturą”. Upowszechnienie się sztucznego oświetlenia uniezależniło ludzi od ograniczeń światła słonecznego. Popularyzacja zegarów i kalendarzy wpłynęła na doświadczanie czasu. Astrologia, stanowiąca wcześniej uzupełnienie astronomii, straciła status poważanej nauki, a narodziny kapitalizmu zmieniły naszą codzienność – m.in. sposób odżywiania się czy podejście do snu.
Powszechne obecnie postrzeganie przyrody jako towaru jest pokłosiem przemian, jakie zaszły w Europie od XVII wieku do XIX – w okresie zapoczątkowanym przez rewolucję naukową i zwieńczonym narodzinami przemysłowego kapitalizmu. Wciąż oddzielamy się nie tylko od innych bytów ziemskich, ale i od kosmosu. Współczesna kultura ukazuje ciała niebieskie przede wszystkim jako obiekty podboju i kolonizacji. Wystawa jest swoistym esejem wizualnym i stanowi rezultat poszukiwań innych obrazów kosmosu; obrazów wpływu, jaki wywiera na nas, nasze ciała i otoczenie. Składają się na nią prace artystek i artystów różnych pokoleń, którzy przyglądają się konsekwencjom nowożytnego odczarowania świata.
Prace na wystawie podejmują temat sił pozaziemskich dających się uchwycić w takich zjawiskach, jak naprzemienność nocy i dni, grawitacja czy przypływy i odpływy oceanu. Niektóre odwzorowują widok nieba, inne stanowią zapisy eksperymentów angażujących ciało i badających kosmiczne oddziaływania. Wszystkie przywołują wiedzę „roztrwonioną”, wiedzę sprzed procesów industrializacyjnych, potrzebną nam dziś do wykształcenia nowej wrażliwości w dobie katastrofy ekologicznej.
Piłsudskiego 105, Wrocław 50-085