FILTRUJ
Artystki zaproszone do projektu „Szczeliny. Kobiety w sztukach performatywnych”, wtapiają się w szarzyznę świata, wnikają w jego najmniejsze pęknięcia. Otwierają jego wewnętrzną przestrzeń na herstorie – nieznane, lecz rozpoznawalne i czytelne, dzięki zachowaniu w nich swojej autentyczności i indywidualności.
Jak mawiał Krzysztof Kieślowski: „jedyną rzecz, jaką posiada [artysta/artystka], a nie ma jej nikt inny, jest jego życie i jego własny punkt widzenia”. Tegorocznym nieformalnym motywem „Szczelin” stał się ogień, który – podobnie jak miłość – bywa formujący. Pozwala na spotkanie w kręgu światła i spojrzenie na rzeczywistość w dwojaki sposób: możemy obserwować cienie rodzące się z płomieni albo wsłuchiwać się w tętno świata pozbawionego iluzji.
Przejście Żelaźnicze, Wrocław