W centralnym punkcie ronda stoi już bar. W czwartek przed południem powstawała już scena. Długi na kilkadziesiąt metrów prostokąt między nimi zajmą leżaki i stoliki z krzesełkami, po bokach wytyczają go jasne donice z kwiatami i krzewami. Będzie tu około dwustu miejsc dla widzów.
Od torowiska oddziela je zaledwie kilka metrów ścieżki rowerowej i chodnika.
Pomysł na Przystanek Rondo wziął się z chęci zagospodarowania, nie zarośniętej trwaą części obiektu, który naszym zdaniem świetnie nadaje się na miejsce do odpoczynku w czasie dnia. Można wysiąść z tramwaju, czy podjechać na rowerze, przystanąć - skorzystać z naszej oferty barowej i ruszać dalej. Jeśli chodzi o koncerty - wcześniej zrealizowaliśmy w tym miejscu koncert jazzowy w ramach Vertigo Summer Jazz Festival w roku 2021. Koncert przyjął się fantastycznie i mieliśmy wrażenie, że wszystkie przejeżdżające tramwaje, razem z pasażerami uśmiechały się do nas. Więc postanowiliśmy pójść dalej, wiedząc już, że nie ryzykujemy aż tak bardzo.Piotr Karwat z Vertigo Jazz Club
Jazz w plenerze na Przystanku Rondo
Nowe miejsce na kulturalnej mapie Wrocławia powstaje pod szyldem właśnie Vertigo Jazz Club. To miejsce znane i lubiane w stolicy Dolnego Śląska. Klub muzyczny przy ul. Oławskiej ma swoich wiernych gości – przede wszystkim miłośników doskonałej muzyki, głownie jazzowej.
Piotr Karwat z Vertigo Jazz Club: W ciągu tygodnia wieczorami będziemy realizować kameralne koncerty. Weekendy to oczywiście, rodzinne spotkania z koncertami dla najmłodszych, animacjami i innymi atrakcjami. Chcemy spróbować również kina plenerowego, czy różnych warsztatów. Pomysłów nam nie brakuje.
W barze Przystanku Rondo będą zimne napoje, piwa, wina oraz drobne przekąski (zarówno dla mięsożerców, jak i wegan), wrapy i tortille. Organizatorzy pomyśleli o udogodnieniach dla rowerzystów, na miejscu już są toalety.
Otwarcie Przystanku Rondo – plenerowej sceny muzycznej Vertigo, zaplanowano na 21 maja.