- Szukamy osób odważnych, które naturalnie zachowują się przed obiektywem aparatu – mówi Beata Janek z Działu Marketingu i Promocji Politechniki Wrocławskiej. – Nie muszą charakteryzować się nadzwyczajną urodą. Co z tego, że ktoś się ładnie uśmiecha, skoro na zdjęciach wypada sztucznie, nienaturalnie. Nam chodzi o pokazanie, że na Politechnice uczą się pogodni, zadowoleni z życia ludzie.
Ostatecznie, o tym, kto zostanie wybrany, zdecydują osoby realizujące sesję fotograficzną.
Zdjęcia ze studentami Politechniki będą wykorzystywane w materiałach promocyjnych uczelni, folderach, ulotkach, informacjach prasowych. Uczelnia za udział w sesji promocyjnej nie oferuje wynagrodzenia.
- Jedyną formą wynagrodzenia jest satysfakcja z udziału w akcji promującej uczelnię – dodaje Beata Janek. – Od kilku lat angażujemy studentów do prezentowania Politechniki i ten model się sprawdza.
Chętni do udziału w sesji promocyjnej powinni do 31 października zgłosić się w Dziale Marketingu i Promocji PWr.
Inne wrocławskie szkoły wyższe także wykorzystują do akcji promocyjnych wizerunki swoich studentów. Na Uniwersytecie Przyrodniczym przez najbliższy rok akademicki „twarzami” uczelni będą Marta Maciejewska, studentka biologii na Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt oraz Dominik Matkowski, który w lipcu obronił się na Wydziale Inżynierii Kształtowania Środowiska i Geodezji.
Na Uniwersytecie Wrocławskim dużą sesję fotograficzną, która służyła do promocji uczelni, zrealizowano w 2012 r. – Najpierw braliśmy pod uwagę zawodowych modeli i modelki, ale na zdjęcia z nimi przypominały lookbook odzieżowy, a nam zależało na naturalności – mówi Marcin Fajfruk z Działu Promocji UWr.
Zdecydowano na zaangażowanie studentów uczelni. Potencjalnych kandydatów wyszukano dzięki prywatnym kontaktom. Ostatecznie w sesjach m.in. na Wyspie Słodowej, w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego wzięła udział szóstka studentów.
- Wszyscy dobrze się odnaleźli, zachowywali się swobodnie, bez sztuczności. To przede wszystkim zasługa Barta Pogody, autora koncepcji i zdjęć – mówi Marcin Fajfruk.
Za udział w sesji promocyjnej UWr. studenci dostali po kilkaset złotych.
Marcin Fajfruk: - Angażowanie prawdziwych studentów do promocji uczelni, a nie wynajętych modeli, to ważny walor tego typu materiałów. Prezentując uczelnię, pokazujemy osoby, które rzeczywiście ją wybrały jako dobre miejsce do studiowania.
wto
