Program „Mozart” koordynuje Wrocławskie Centrum Akademickie, jednostka urzędu miasta odpowiedzialna m.in. za współpracę ze szkołami wyższymi.
To inicjatywa przeznaczona dla tandemów: naukowiec plus firma. W rezultacie współpracy uczony zdobywa praktyczne doświadczenie, a wiedzę zdobytą podczas pracy dla wybranego przedsiębiorstwa może wykorzystać w trakcie ćwiczeń, pokazując studentom jak rozwiązywać praktyczne zadania.
Zyskiem firmy jest zwiększona efektywność. Uczeni nie odchodzą z uczelni, ale dostają 3 tys. zł brutto miesięcznie za pracę na rzecz partnera biznesowego. Pieniądze pochodzą z kasy miejskiej Wrocławia. Miasto także może zyskać. Bo w lepiej działających firmach mogą się pojawić nowe miejsca pracy.
Pierwszą edycję „Mozarta” zorganizowano w 2012 r., wyniki drugiego rozdania ogłoszono kilka dni temu. Wybrano 23 pary. Wśród uczonych są wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Ekonomicznego, Uniwersytetu Medycznego, Wyższej Szkoły Handlowej, Wyższej Szkoły Bankowej, Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Politechniki Wrocławskiej.
Firma LEDIKO, specjalizująca się w projektowaniu i produkcji oświetlenia LED, współpracować będzie aż z dwoma młodymi naukowcami z Politechniki Wrocławskiej.
- Udział w programie „Mozart” to była mocno przemyślana decyzja. Z jednej strony mieliśmy kilka poważnych problemów do rozwiązania, ale z drugiej strony nie mieliśmy aż tyle zajęcia dla tych osób, aby zatrudnić je na stałe – mówi Adam Wilanowski, współwłaściciel firmy. – Ich wsparcie jest bardzo ważne. To wysokiej klasy specjaliści, wykorzystamy ich do zadań specjalnych. Chcemy, aby przy nich uczyli się nasi pracownicy. Aby nabrali takich kompetencji, że w przyszłości będą w stanie sami rozwiązywać problemy.
Na ile w tej współpracy przydaje się „Mozart” i związane z nim wynagrodzenie dla naukowców biorących udział w projektach?
Adam Wilanowski: - To poważne wsparcie finansowe. Konsultacje naukowe dotyczące technologii, które wykorzystujemy w LEDIKO, są kosztowne. Dzięki udziałowi w „Mozarcie” możemy współpracować z naukowcami na większą skalę, niż poza programem.
Dr Joanna Chmielewska z Uniwersytetu Przyrodniczego podjęła współpracę z przedsiębiorstwem Collegium Wratislaviense, produkującym cydr Meli Mellum.
- Bywa często, że wyniki badań lądują w szufladach i nikt z nich nie korzysta. Nasz projekt to szansa na ich praktyczne wykorzystanie – mówi młoda badaczka. – To właściciele firmy szukali osoby, która im pomoże w rozwinięciu produkcji cydru. Później okazało się, że pomysł na naszą współpracę doskonale wpisuje się w zasady programu „Mozart”.
wto
