Uczestnicy wyprawy charytatywnej z Gliwic do Świnoujścia należą do Szkolnego Klubu 80 Rowerów. W grupie są cztery dziewczyny: Julka, Ala, Lena i Karolina, oraz pięciu chłopców: dwóch Bartków, Dawid i dwóch Filipów. Wyprawę rozpoczęli w sobotę 27 maja.
Jak działa charytatywna wyprawa
W kwietniu na fanpage’u Kręcimy kilometry dla gliwickiego hospicjum Wyprawa Gliwice – Świnoujście pojawił się post wyjaśniający na czym polega akcja:
„Wystarczy chociażby 10 gr za każdy przejechany przez nas kilometr podczas wyprawy. Przejeżdżamy 700 km, czyli 700 x 0,10 gr = 70 zł. Łączymy wszystkie deklarowane kwoty w jedną większą sumę”.
W poście z 8 maja ogłoszono: „Dobiliśmy do 36,45zl za kilometr. (…) Cały czas WIERZYMY, że będzie WAS więcej!!!!”.
Rowerzyści zbierają też pieniądze w miejscowościach, przez które przejeżdżają. Dodatkowo prowadzona jest zbiórka internetowa.
Taka forma się sprawdza
To już piąta charytatywna wyprawa uczniów SP 21 z Gliwic, organizowana przez Annę Guzek:
- w 2017 r. jechali do Gniezna,
- w 2018 r. dotarli do Międzyzdrojów,
- w 2019 r. okrążyli Śląsk,
- w 2022 r. dojechali na Hel.
Cele, które wspiera młodzież, są różne, ale z myślą o gliwickim hospicjum „kręcą kilometry” już drugi raz.
Byle pogoda dopisała
Wyprawa liczy 700 km i została podzielona na 7 odcinków: Gliwice – Opole, Opole – Wrocław, Wrocław – Głogów, Głogów – Zielona Góra, Zielona Góra – Gorzów Wielkopolski, Gorzów Wielkopolski – Szczecin, Szczecin – Świnoujście.
Gdy rozmawiałam z Anną Guzek, członkowie wyprawy właśnie odpoczywali w Kamieniu Śląskim. W nogach mieli już 67 przejechanych kilometrów. To połowa trasy do Opola, gdzie grupa spędzi noc z soboty na niedzielę.
– Bardzo fajnie się nam jedzie. Pogoda jest idealna: nie za gorąco, za to słońce pięknie świeci i wieje tylko lekki wiatr. Jeśli jutro też tak będzie, we Wrocławiu będziemy zgodnie z planem, czyli około godziny 17 – mówi Anna Guzek.
We Wrocławiu grupa spędzi noc z niedzieli na poniedziałek w Centrum Kreatywności Talent przy ul. Jedności Narodowej. Rano pojadą dalej…
