Takie wnioski można wyciągnąć z raportu „Kondycja Polskiej Branży Gier ‘17” przygotowanego przez Krakowski Park Technologiczny.
Autorzy opracowania zauważają, że branża gier od dawna nie jest już niszowa, a stała się raczej rozrywką masową czy prężną gałęzią międzynarodowego sektora przemysłów kreatywnych. Według danych przytoczonych w publikacji w Polsce jest około 15 mln graczy, a przychody firm z tego obszaru sięgają 1,85 mld zł.
Ekspansja trwa od lat
Eksperci wiele miejsca w publikacji poświęcają wrocławskiemu producentowi gier – firmie Techland. Zwracają uwagę, że ten podmiot jest w pewnym sensie wyjątkowy, bo – jako jedyny z gigantów – działa poza Warszawą, a dodatkowo nie jest notowany na giełdzie.
Jednocześnie, jak przypominają autorzy publikacji, prezes i stuprocentowy właściciel firmy Techland, Paweł Marchewka, zajął 12. pozycję w ostatnim rankingu magazynu Forbes „100 Najbogatszych Polaków 2017”. To najwyższa lokata spośród twórców firm zajmujących się grami komputerowymi.
Na czym jeszcze polega wyjątkowość Techlandu? Według specjalistów z KPT ta firma, to najbardziej doświadczony polski producent gier wysokobudżetowych, który ekspansję międzynarodową rozpoczął już na początku XXI wieku.
„Zespół na arenie międzynarodowej pokazał się po raz pierwszy w 2003 roku, za sprawą stworzonego na autorskim silniku FPS-a Chrome. Zdecydowanie większy sukces studio odniosło jednak trzy lata później przy okazji premiery westernu Call of Juarez. Gra ostatecznie przerodziła się w serię, której cztery części sprzedały się łącznie w 3 milionach kopii” – analizują autorzy.
Potem było jeszcze lepiej. Dead Island oraz Dead Island Riptide sprzedały się – według raportu – w łącznej liczbie 7,5 mln egzemplarzy, a tylko Dying Light ma na świecie ponad 8 mln aktywnych graczy.
Dalsze plany rozwoju
Co ciekawe, Techland na tym się jednak nie zatrzymuje. Firma do końca 2020 roku otworzy we Wrocławiu centrum badań i rozwoju. Jego koszt to prawie 40 mln zł, z czego 11 mln da Unia Europejska.
– Dzięki realizacji projektu nasze nowe gry będą zawierać nowatorskie rozwiązania, zarówno w kwestii zastosowanej technologii, jak i na płaszczyznach fabularnej narracji czy samej rozgrywki. Dodatkowo będziemy mogli tworzyć je szybciej, testować wydajniej i pracować nad kilkoma produkcjami jednocześnie, co umożliwi utrzymanie przewagi nad konkurencją – mówił w wywiadach Michał Ostojski z Techlandu.
– Laboratoria, które zbudujemy, dadzą nam pełne spektrum możliwości w rozwijaniu i testowaniu technologii, poczynając od nowych technik motion capture, czyli nagrywania ruchu aktorów i przenoszenia ich do gier, a kończąc na obsłudze gogli wirtualnej rzeczywiści – dodawał Ostojski.
Techland otrzyma od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju także dodatkowe 2,9 mln zł na realizację projektu w ramach drugiej edycji konkursu GameINN.
Jak wiadomo z wniosku wrocławianie przygotują „projekt platformy online z rozbudowanym systemem społecznościowym i e-commerce, oraz zaawansowanym modułem analityki e-marketingowe”.
Nie tylko Techland
We Wrocławiu, poza Techlandem, są także inni producenci gier, na których warto zwrócić uwagę. Działają oni jednak zupełnie innym obszarze niż przedsiębiorstwo Pawła Marchewki. Firma T- Bull to czołowy producent gier mobilnych, który zdaniem autorów raportu, może pochwalić się najbardziej spektakularnym sukcesem ostatnich lat wśród tytułów na smartfony.
„Wrocławski zespół w ciągu kilku ostatnich lat wypuścił na rynek ponad 150 produkcji, zazwyczaj dystrybuowanych w modelu bezpłatnym, które do tej pory pobrano 215 milionów razy; aktualnie każdego dnia gry tego dewelopera ściąga średnio ponad 300 tysięcy osób dziennie” – podkreślają autorzy publikacji.
Z kolei Ten Square Games produkuje gry free to play. Czołowe tytuły studia to: „Na ryby”, „Let’s Hunt”, „Ale folwark”, „Na grzyby”. Ta pierwsza produkcja zyskała już 60 mln graczy.
Paweł Marchewka i gry na Made in Wrocław
Prezes Techlandu Paweł Marchewka wystąpi na konferencji Made in Wrocław, która 14 grudnia odbędzie się we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia. Przedsiębiorca wyróżniony w tym roku Nagrodą Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta w kategorii „Sukces” wystąpi w sesji inauguracyjnej.
W czasie konferencji planowany jest wówczas także panel „Digital Wrocław 2030” poświęcony przyszłości branży IT w mieście. Wezmą w nim udział: Leszek Kowalczykiewicz (Prezes Zarządu IT Kontrakt), Małgorzata Ryniak (Dyrektor Volvo Group IT), Łukasz Bratek ( Dyrektor Oddziału Dolby Laboratories we Wrocławiu), Paweł Sołyga (Prezes Zarządu Tooploox), Grzegorz Jabłoński (Prezes Zarządu Fream). Moderatorem będzie Krzysztof Kuliński (Dyrektor Zarządzający GlobalLogic Polska).
PLAN KONFERENCJI MADE IN WROCŁAW
14 grudnia w godzinach od 11 do 17.30 w WCK przy Hali Stulecia odbędą się także BEZPŁATNE targi dla wszystkich wrocławian.
Na Made in Wrocław będziemy mogli skorzystać m.in. z atrakcji przygotowanych przez GIKME – Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery. Jego twórcy chcą przypomnieć osobom dorastającym w II połowie wieku zdobycze pierwszych lat informatyki i video rozrywki.
ZAREJESTRUJ SIĘ NA BEZPŁATNE TARGI
Sponsorami Made in Wrocław są firmy: JLL, Vastint, KPMG, Vantage, Randstad, SoftServe, Intive, Mikomax oraz wrocławskie lotnisko i EIT Plus.
