W systemie rekrutacyjnym Uniwersytetu Wrocławskiego było 9391 zgłoszeń (dane ze wszystkich uczelni dotyczą stanu na 15 czerwca). – Mamy 2200 więcej kandydatów niż na tym samym etapie rekrutacji w poprzednim roku – informuje Agata Sałamaj z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Najwięcej chętnych na jedno miejsce przypada na studiach z chemii i toksykologii sądowej (uniwersytecki Wydział Chemii prowadzi je wspólnie z Uniwersytetem Medycznym). Poza tym na liście najbardziej obleganych znajdują się od kilku lat niezmiennie: psychologia (średnio 6,3 kandydatów na miejsce), dziennikarstwo i komunikacja społeczna (średnio 4,65 kandydatów na miejsce) oraz komunikacja wizerunkowa (4,5 chętnego na miejsce).
Także na Politechnice Wrocławskiej w połowie czerwca zarejestrowanych zgłoszeń było więcej niż w 2015 r. i to o ponad 1600. Liczba deklaracji nie pokrywa się z liczbą chętnych, bo jedna osoba może się zgłosić nawet na kilka kierunków. W tej klasyfikacji Politechnikę wybrało o ponad tysiąc osób więcej niż rok temu.
Tradycyjnie najtłoczniej jest po indeks na architekturze, wiele osób na jedno miejsce przypada także na studiach informatycznych na Wydziale Informatyki i Zarządzania oraz Wydziale Elektroniki. – Za niespodziankę można uznać duże zainteresowanie studiami na inżynierii kwantowej, ponieważ to jest nasz nowy kierunek. Na 35 miejsc jest już 60 osób – informuje Michał Ciepielski z biura prasowego uczelni.
Uniwersytet Przyrodniczy ma w tym roku do rozdania 2650 indeksów na studiach I stopnia. Do połowy czerwca deklaracje złożyło 1720 osób. Jak co roku, najwięcej młodych ludzi wybiera weterynarię (4 osoby na miejsce), popularne są także: biotechnologia, żywienie człowieka, geodezja i kartografia, biologia. Jolanta Cianciara, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Przyrodniczego: – W porównaniu z ubiegłorocznym naborem znacznie zwiększyła się popularność ogrodnictwa i architektury krajobrazu.
Uniwersytet Medyczny na studia dzienne I stopnia przyjmie prawie tysiąc osób, z czego aż 253 na studia lekarskie. O dobrych kandydatów uczelnia nie musi się martwić. Na medycynę we Wrocławiu w połowie czerwca było ponad dziesięciu kandydatów na miejsce. Jeszcze ostrzejsza selekcja będzie prawdopodobnie na studia na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym – tu do rozdysponowania jest 55 miejsc, a zgłoszeń 749. Zapewne na tym się nie skończy. W 2015 r. na jedno miejsce przypadło 31 chętnych. Uczelnia proponuje jeszcze studia z pielęgniarstwa, fizjoterapii, dietetyki. Przed rokiem na tych kierunkach było od trzech do siedmiu chętnych na miejsce.
