Prace przy remoncie wiaduktu na Starogroblowej i Popowickiej są coraz bardziej zaawansowane. Przeprawa składa się z trzech części po każdej z nich poprowadzone są dwa tory. Obecnie ruch pociągów odbywa się tylko środkową częścią. Dwie zewnętrzne tory są już prawie na ukończeniu. Metalowe konstrukcje zainstalowano na nowych przyczółkach wiaduktu. Przebudowa przeprawy na ul. Starogroblowej i Popowickiej nie tylko jest ważna dla kolejarzy. Dzięki niej wygodniej będą mieć mieszkańcy Wrocławia.
Obecnie jest to wąskie gardło, gdzie kierowcy mają do dyspozycji tylko po jednym pasie, a piesi wąskie chodniki. Po zakończeniu prac pod wiaduktem ma być znacznie szerzej. Mają się zmieścić dwie jezdnie, każda po dwa pasy, szerokie chodniki, ścieżki rowerowe i miejsce pod przyszłe torowisko. To zadanie ma wykonać firma Drobud na zlecenie Wrocławskich Inwestycji.
– Z rozmów z kolejarzami i naszych obserwacji wynika, że naszą część prac będzie można rozpocząć na przełomie września i października – wyjaśnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji. Dodaje, że kierowcy nową jezdnią pojadą pod koniec przyszłego roku. Całość prac przy Starogroblowej będzie kosztować miasto prawie 5 mln zł. Z czego prawie trzy miliony będzie kosztować przebudowa sieci wodno-kanalizacyjnej.
Gdy w lipcu 2012 roku podpisywano kontrakt z wykonawcą części drogowej, planowano, że prace zakończą się jeszcze 2013. Niestety jeszcze we wrześniu 2012 okazało się, że Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury z Warszawy, lider konsorcjum czterech firm, które wygrało przetarg na remont linii kolejowej E59 Wrocław - Poznań, odcinek dolnośląski, ogłosił bankructwo. Zamówienie opiewa na ponad 1,5 mld zł. Prace zamarły i PKP PLK zaczęło szukać rozwiązania problemu. Po negocjacjach udało się wyłonić nowego lidera została nim firma TRAKCJA PRKiI S.A. Ponownie inwestycja ruszyła. Teraz kolejarze szacują, że modernizacja E59 ma się zakończyć w 2015 r.
Przemysław Wronecki
