Streetbus wyjeżdża codziennie o godz. 20 z przystanku przy ul. Sieradzkiej, w pobliżu Aquaparku. Jeszcze przed odjazdem bezdomni będą mogli zjeść w nim ciepły posiłek. Potem pojazd ruszy przez miasto.
Zatrzyma się w kilku miejscach, w których pobliżu przebywa szczególnie dużo osób bezdomnych. Dłuższe postoje zaplanowano na przystankach: Sieradzka, Bzowa (Centrum Zajezdnia), Katedra, Sucha i Zaporoska, kilka innych zaś funkcjonuje jako przystanki „na żądanie”.
Przed godziną 23 pojedzie w stronę ogrzewalni św. Brata Alberta dla Osób Bezdomnych przy ul. Gajowickiej. Tam jest ostatni przystanek Streetbusa.
Zobacz trasę Streetbusa: przystanki
- To kolejna forma wsparcia dla osób bezdomnych i potrzebujących, które w czasie niskich temperatur powinny liczyć na pomoc – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. – We Wrocławiu w okresie jesienno-zimowym jest wystarczająca liczba miejsc w schroniskach, noclegowniach oraz ogrzewalniach, ale nie wszyscy potrzebujący chcą korzystać z tego rodzaju wsparcia instytucjonalnego. Form pomocy miasta dla osób bezdomnych jest wiele. Między innymi, mamy dodatkowe patrole straży miejskiej, policji, SOK-u, pracowników socjalnych, które jesienią i zimą patrolują miejsca, w których przebywają bezdomni, i oferują im wszelkie możliwe wsparcie.
Zapraszamy na odrobinę ciepła
Autobus został przystosowany do nowej funkcji. Część najbliżej kierowcy to strefa wydawania posiłków. W części dla pasażerów zamontowano mini-stoliki. W autobusie wydzielona zostanie także strefa ambulatoryjna, w której będzie można udzielić doraźnej pomocy medycznej.
- Autobus został już wycofany z eksploatacji, ale jest w pełni sprawny. MPK zapewnia również kierowcę i utrzymanie pojazdu na czas jego działalności – zapewnia Krzysztof Balawejder, prezes MPK, i dodaje: - Wrocławskie MPK powinno być nie tylko przewoźnikiem autobusowym i tramwajowym, ale i propagatorem nośnikiem ważnych idei, takich jak pomoc potrzebującym i bezdomnym.
W Streetbusie cały czas obecni będą streetworkerzy, wolontariusze z organizacji pozarządowej MiserArt oraz osoby z doświadczeniem bezdomności, które dzisiaj z nią współpracują.
Na początek przygotowywane będzie ok. 50 porcji posiłków, ale organizatorzy przedsięwzięcia będą reagować, jeśli potrzeby okażą się większe.
- W zasadzie ten autobus ma ratować ludzkie życie. Na ulicach miasta przebywają osoby bezdomne, które, niestety, nie korzystają z systemu pomocy wsparcia stacjonarnego. Zakładamy, że takich osób we Wrocławiu jest dzisiaj około trzystu - mówi Andrzej Ptak, partner społeczny MiserArt. - Autobus ma być chwilą ciepła – jak głosi hasło tego projektu, ma wspierać osoby w potrzebie, zapobiegać śmieci z wyziębienia.
Partnerami projektu jest także m.in. MOPS we Wrocławiu. Pilotażowy projekt finansuje Gmina Wrocław.
Fot. UM Wrocław
