Sportowy rozkład jazdy [24-27.10]

24 października, czwartek

Polpharma Stargard Gd. - WKS Śląsk Wrocław, godz. 17.30

Po wygranej w pierwszej kolejce Energa Basket Ligi koszykarze Śląska Wrocław zaliczyli trzy kolejne porażki, w tym tę w ostatniej serii z Asseco Arką Gdynia, w której punkty stracili 0.6 sekundy przed końcową syreną. – W ostatnim meczu nie udało nam się wygrać. W ostatniej akcji próbowaliśmy jeszcze faulować, ale sędziowie nie odgwizdali przewinienia, przez co rywale skończyli akcję wsadem. To nie jest czyjaś wina, jesteśmy drużyną i zawsze staramy się grać jak najlepiej i jak najlepiej wykonywać polecenia trenera. Mimo porażki ten mecz to dobry fundament pod dalszą pracę. Następne spotkanie musimy wygrać! – mówi Clayton Custer, zawodnik WKS-u.

fot. wks-slask.eu

Oby Custer miał rację, bowiem w piątej kolejce wrocławianie zmierzą się z ostatnią w tabeli Polpharmą Starogard Gdański, drużyną,  która w tym sezonie przegrała wszystkie mecze. Zatem wydaje się, że czwartkowe, wyjazdowe zwycięstwo jest wręcz koniecznością. 

KFC Gwardia Wrocław - Stal Nysa, godz. 20.15 

Czas na siatkarski hit KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn. W czwartek w hali Orbita naprzeciw siebie staną KFC Gwardia Wrocław i Stal Nysa, czyli niepokonany lider, który dotychczas nie stracił ani jednego punktu i celuje – podobnie jak wrocławianie – w awans do PlusLigi.

To będzie pojedynek dwóch znanych i cenionych marek na siatkarskiej mapie Polski. Stal Nysa od początku sezonu pokazuje, że jest drużyną kompletną, z najlepiej punktującym zawodnikiem KRISPOL 1. Ligi Mężczyzn w składzie – atakującym Bartoszem Krzyśkiem. Obok Krzyśka dobrze w ataku wygląda para przyjmujących: Łukasz Łapszyński i Bartosz Bućko. Dodatkowo środkowy Moustapha M’Baye jest w czołówce blokujących ligi.

Fot. KFC Gwardia Wrocław

Gwardiści po czterech zwycięstwach z rzędu w ostatni weekend ponieśli wyjazdową porażkę z LUK Politechniką Lublin 1:3. O wyniku w trzecim i czwartym secie decydowała jednak gra na przewagi – wrocławianie przegrali 24:26 i 30:32. Po przegranej zespół z Wrocławia chce wrócić na zwycięską ścieżkę już w najbliższym spotkaniu.

– Mimo niekorzystnego wyniku graliśmy naprawdę dobrze, dlatego uważam że jesteśmy gotowi na pojedynek ze Stalą Nysa, który – przy wsparciu naszych kibiców – postaramy się wygrać i obronić twierdzę Wrocław, tym samym przedłużając serię domowych zwycięstw – mówi Krzysztof Janczak, trener KFC Gwardii Wrocław.

Wrocławianie po sześciu kolejkach ligowych rozgrywek mają na koncie jedenaście punktów i zajmują piąte miejsce w tabeli, ze stratą siedmiu „oczek” do pierwszej Stali. Na cztery zwycięstwa i dwie porażki składają się m.in. dwa triumfy u siebie 3:1 z AZS AGH Kraków i ZAKSĄ Strzelce Opolskie.

Zobacz także: Wywiad z trenerem Krzysztofem Jadczakiem przed meczem ze Stalą Nysa

Początek meczu KFC Gwardii Wrocław ze Stalą Nysa w czwartek, 24 października, o 20.15. Bilety w cenie 15 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy) można kupić przez internet lub w dniu meczowym w hali Orbita.

26 października, sobota

Chemik Police - #VolleyWrocław, godz. 18.00

Siatkarki #VolleyWrocław po ostatniej, domowej porażce ze SkyRes Rzeszów 0:3 tym razem wybiorą się w delegację. Czeka ich jednak chyba trudniejsze zadanie niż przed tygodniem, bowiem wrocławianki o kolejne punkty powalczą na bardzo trudny terenie - Chemika Police.

fot. volleywroclaw.pl

Patrząc przez pryzmat przedsezonowych zapowiedzi ekspertów najbliższy rywal #VolleyWrocław typowany jest na faworyta rozgrywek, a ostatnie wyniki mogą posłużyć jako potwierdzenie tych słów. Zawodniczki z Polic w pierwszej serii gier pokonały PTPS Piła 3:0, a w drugiej po tie-breaku zwyciężyły 3:2 z Legionovią Legionowo. Aktualnie za dorobkiem 5 punktów zajmują trzecią pozycję w lidze (rzeszowianki mają rozegrany mecz więcej), mając 2 punkty przewagi na 7. #VolleyWrocław i wydaje się, że są murowanym faworytem w najbliższym, sobotnim spotkaniu obu drużyn. Oczywiście, nie stawiajmy jednak wrocławianek na straconej pozycji, gdyż zarówno w minionym sezonie, jak i w przedsezonowych grach już niejednokrotnie udowadniały, że grając z teoretycznie silniejszymi od siebie, są w stanie urwać przeciwnikowi punkty.

27 października, niedziela

WKS Śląsk Wrocław - Arka Gdynia, godz. 15.00

Zawodnicy piłkarskiego Śląska Wrocław w najbliższą niedzielę, 27 października, podejmą na własnym obiekcie Arkę Gdynia. Będzie to doskonała okazja do zrehabilitowania się kibicom za ostatnią wpadkę z Rakowem Częstochowa, kiedy to podopieczni Vitezslava Lavićki grając na bełchatowskim stadionie, po bezbarwnym meczu, ulegli beniaminkowi PKO Ekstraklasy 0:1, oddając zaledwie jeden celny strzał.

fot. slaskwroclaw.pl

Czeski szkoleniowiec na pewno będzie miał niemałą zagwozdkę, ustalając skład na niedzielne starcie z Arką. W pojedynku z Rakowem po raz kolejny w tym sezonie nie funkcjonowała strefa ofensywna, która od kilku spotkań jest po prostu bezbarwna, a efektem jej słabej gry, jest brak strzelanych bramek.

Wrocławianie po bardzo dobrym początku sezonu, aktualnie w tabeli PKO Ekstraklasy zajmują dopiero 9. miejsce, tracąc do liderującej Pogoni Szczecin 6 oczek. Nie jest to duża różnica, jednak patrząc przez pryzmat ostatnich wyników Trójkolorowych, na ten moment wydaje się niemożliwa do zniwelowania.

W ostatnich pięciu pojedynkach wrocławianie aż trzykrotnie dzielili się z przeciwnikami punktami, a dwa razy schodzili z murawy pokonani. Niedzielny mecz może być jednak doskonałą okazją do przełamania, bowiem do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża 14. Arka, która ostatnich spotkań także nie może zaliczyć do udanych. Gdynianie ostatnie zwycięstwo zanotowali 21 września w meczu z ŁKS-em Łódź, a od tamtego czasu zapisali na swoim koncie tylko 2 punkty, dwukrotnie remisując, najpierw z Piastem, a następnie z Lechią. 

Jeśli wrocławianie poważnie myślą o zajęciu miejsca w pierwszej ósemce sezonu, mecze z takimi drużynami jak Arka, muszą po prostu wygrywać. Niedzielne starcie na Stadionie Wrocław zaplanowano na godzinę 15.00.

Weekendowy terminarz

24 października, czwartek

• Polpharma Stargard Gd. - WKS Śląsk Wrocław, godz. 17.30 (EBL)
• KFC Gwardia Wrocław - Stal Nysa, godz. 20.15 (I liga, siatkówka)

26 października, sobota

• AZS II Wrocław - Jaskółki Chorzów, 11.00 (II liga kobiet, piłka nozna)
• Śląsk Wrocław - Legia Warszawa, godz. 12.00 (CLJ)
• AZS PWSZ Wałbrzych - AZS Wrocław, godz. 12.00 (Ekstraliga K, pilka nożna)
• Panthers Wrocław Juniors - Kraków Kings, godz. 13.00 (LFA J)
• Ślęza Wrocław - Piast Żmigród, godz. 14.00 (III liga)
• WKS Śląsk Forza Wrocław - Real Astromal Leszno, godz. 15.00 (I liga, piłka ręczna)
• Polonia Stal Świdnica - Piast Żerniki (Wrocław), godz. 15.00 (IV liga)
• Orzeł Pawłowice (Wrocław) - Barycz Sułów, godz. 15.00 (kl. okręgowa)
• WKK Wrocław - Rawlplug Sokół Łańcut, godz. 18.00 (I liga koszykówka)
• Chemik Police - #VolleyWrocław, godz. 18.00 (LSK)
• EUROBUD JKS Jarosław - KPR Gminy Kobierzyce, godz. 19.30 (Superliga K)

27 października, niedziela

• Lechia Zielona Góra - Śląsk II Wrocław, godz. 14.00 (III liga)
• Orzeł Marszowice - Parasol Wrocław, godz. 14.30 (kl. okręgowa)
• WKS Śląsk Wrocław - Arka Gdynia, godz. 15.00 (PKO Ekstraklasa)
• Ślęza Wrocław - Energa Toruń, godz. 17.00 (EBL K)