Sportowy rozkład jazdy na weekend [19-21.01]

Mistrz Polski sięgnie po kolejny puchar?

Koszykarki Ślęzy już trzeci rok z rzędu znalazły się w stawce turnieju finałowego Pucharu Polski. W tym sezonie system kwalifikacji był taki sam, jak w ubiegłych latach. Gwarantowane miejsce miały drużyny reprezentujące Polskę w Eurolidze, czyli Wisła CanPack Kraków i CCC Polkowice, a także gospodarz zmagań – Basket 90 Gdynia. Do nich dołączyły dwa najlepsze zespoły po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego ekstraklasy (z wyłączeniem powyższych), a więc Artego Bydgoszcz i Ślęza Wrocław. Stawkę uzupełniła najlepsza na półmetku drużyna pierwszej ligi - AZS Politechnika Korona Kraków.

Wisła CanPack i CCC rozstały rozstawione i do rywalizacji przystąpią dopiero w sobotnich półfinałąch. Pozostałe drużyny będą walczyć już w piątek w ćwierćfinałach. W wyniku losowania Ślęza trafiła na Artego, zaś Basket 90 zmierzy się z Politechniką Koroną. Jeśli wrocławianki pokonają bydgoszczanki, to ich kolejnych przeciwnikiem będzie zespół z Polkowic.

W ostatnich dwóch edycjach Pucharu Polski Ślęza za każdym razem przegrywała w finale. Czy tym razem zespół Arkadiusza Rusina wzniesie w górę to trofeum? Fot. Ślęza Wrocław

W ubiegłym roku turniej finałow Pucharu Polski rozgrywany był w Krakowie. Ślęza w finale zmierzyła się z Wisłą i po zaciętym meczu, dopiero w dogrywce uległa rywalkom z Małopolski 62:63. Dwa lata temu aktualne mistrzynie Polski w finale Pucharu Polski także mierzyły się z gospodarzem turnieju, a była nim Pszczółka AZS UMCS Lublin. I tym razem wrocławianki musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając 58:66.

Czy w przypadku podopiecznych Arkadiusza Rusina sprawdzi się powiedzenie „do trzech razy sztuka” i po dwóch z rzędu przegranych finałach Ślęza wreszcie przywiezie Puchar Polski do stolicy Dolnego Śląska?

Turniej finałowy Pucharu Polski w Gdyni (19-21 stycznia)

Piątek, 19.01.2018 r.

• 17:00 - Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz
• 19:30 - Basket 90 Gdynia - AZS Politechnika Korona Kraków

Sobota, 20.01.2018 r.

• 17:00 - CCC Polkowice - Ślęza/Artego
• 19:30 - Wisła CanPack Kraków - Basket 90/AZS Politechnika Korona

Niedziela, 21.01.2018 r.

• 18:30 – Finał

Impel i Gwardia potrzebują zwycięstw

Zarówno siatkarki, jak i siatkarze Gwardii nie wspominają dobrze ostatnich ligowych meczów. Impelki poniosły swoją piątą porażkę z rzędu ulegając Muszyniance 1:3, zaś gwardziści przerwali znakomitą passę sześciu kolejnych wygranych, na własne życzenie ulegając Chrobremu Głogów po tie-breaku.

Gwardziści chcą wrócić do wygrywania po minimalnie przegranym ostatnim spotkaniu z Chrobrym Głogów, fot. Gwardia Wrocław

Na właściwe tory podopieczni Piotra Lebiody postarają się wrócić już w najbliższą sobotę w spotkaniu z siódmą w tabeli grupy 4 II ligi MSKT Astrą Nową Sól. Gwardziści są faworytem tego meczu – wszak są wyżej w tabeli (4. lokata), a dodatkowo w obecnej kampanii mają już na rozkładzie zespół z Nowej Soli, który pokonali u siebie 3:1.

II liga mężczyzn, grupa 4, sobota 20.01.2018 r.MKST Astra Nowa Sól – Gwardia Wrocław

W trudniejszej sytuacji są siatkarki Impela. Trwający od kilku tygodni ciąg niepowodzeń w Lidze Siatkówki Kobiet podopieczne Marka Solarewicza będą chciały przerwać w Pile w pojedynku z miejscową Eneą PTPS. Humory wrocławianki poprawiły sobie już w środę wygrywając bardzo ważny pojedynek w ramach IV rundy rozgrywek o Puchar Polski.

W Kaliszu Impelki zmierzyły się z aktualnym liderem I ligi kobiet – Energą MKS Kalisz. Drużyna prowadzona przez Mariusza Wiktorowicza przystępowała w hali Arena do meczu z Impelem, jako ekipa w tym sezonie niepokonana (15 zwycięstw w 15 kolejkach ligowych i trzy triumfy w grupie Pucharu Polski) i liczyła na przedłużenie serii wygranych w spotkaniu z niebędącymi w najwyższej dyspozycji wrocławskimi siatkarkami.

Impel po zwycięstwie w Kaliszu z Energą MKS awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski. Wrocławianki potrzebują teraz kolejnych punktów w lidze, fot. Impel Wrocław

Impel w najstarszym mieście w Polsce zagrał jednak bardzo konsekwentnie i zwyciężył w trzech setach. Wynik może być mylący, bo w premierowej odsłonie drużyna trenera Solarewicza triumfowała dopiero po grze na przewagi (31:29), a i dwa kolejne sety były zacięte (wygrane po 25:22). Ostatecznie kaliszanki po raz pierwszy w sezonie 2017/2018 zaznały gorycz porażki, a wrocławianki awansowały do V rundy Pucharu Polski, w której pod koniec stycznia zmierzą się… w Pile z PTPS-em.

Najbliższe spotkanie ligowe będzie więc z jednej strony okazją do przetestowania rywalek przed meczem pucharowym, z drugiej próbą poprawienia dorobku w lidze, w której Impel spisuje się poniżej oczekiwań i jest coraz bliżej strefy spadkowej (11. miejsce na 14 drużyn). Pilanki po 13 kolejkach plasują się na piątym miejscu w tabeli.

IV runda Pucharu Polski, Hala Arena, Kalisz 17.01.2018 r.

Energa MKS Kalisz – Impel Wrocław 0:3 (29:31, 22:25, 22:25)

MKS: Wawrzyniak (1), Dybek (12), Janicka (3), Łukasiewicz (12), Sroka (8), Isailović (6), Bulbak (libero) oraz Głowiak (libero), Kucharska, Drewniak, Andrzejczak, Nazarenko (2) i Widera;Impel: Nichol (6), Murek (13), Trojan (8), Gałucha (12), Gierak (8), Chojnacka (8), Stenzel (libero) oraz Świętoń.

14. kolejka Ligi Siatkówki Kobiet, niedziela 21.01.2018 r. godz. 17.00

Enea PTPS Piła – Impel Wrocław

Zespół Hyżego zagra o przełamanie

20 stycznia podopieczni Radosława Hyżego rozegrają kolejne spotkanie w ramach rozgrywek I ligi. Ich przeciwnikiem będą koszykarze KK Warszawa.

Koszykarze Śląska zmierzą się z ostatnią drużyną w tabeli I ligi i liczą na pierwsze zwycięstwo w 2018 roku, fot. WKS Śląsk Wrocław

Zawodnicy wrocławskiego Śląska początku roku z pewnością nie zaliczą do udanych. W dwóch tegorocznych pojedynkach rozczarowali, przegrywając z Polfarmexem Kutno oraz Doralem Nysą Kłodzko. Dla przypomnienia, w tym drugim klubie tegoroczny sezon rozpoczynał obecny szkoleniowiec Wojskowych - Radosław Hyży.

Już w najbliższą sobotę, 20 stycznia, zawodnicy koszykarskiego Śląska będą mieli doskonałą okazję do rehabilitacji za ostatnie porażki, bowiem na ich drodze stanie zespół KK Warszawa, który w ligowej tabeli zajmuje ostatnie miejsce. Trójkolorowi po 18. spotkaniach znaleźli się na 10. pozycji i jeśli nadal chcą myśleć o grze w fazie play-off, spotkanie z KK muszą po prostu wygrać.