Sportowy rozkład jazdy na weekend [12-13.05]

Ostatni mecz Śląska u siebie

W 35. kolejce sezonu 2017/2018 piłkarze Śląska Wrocław podejmą na Stadionie Wrocław zespół Piasta Gliwice. To ostatni mecz podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego w tym sezonie, jaki przyjdzie im grać na Stadionie Wrocław.

Dwa mecze, dwa remisy – tak w skrócie można podsumować dotychczasowe mecze w trwającej kampanii pomiędzy Śląskiem a Piastem. Najpierw w sierpniu w Gliwicach padł remis 1:1, a następnie w połowie grudnia we Wrocławiu kibice mogli obejrzeć aż cztery gole i kolejny podział punktów. Teraz remis nie usatysfakcjonuje jednak żadnej z drużyn. Piast wciąż walczy o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, natomiast piłkarze WKS-u chcą zakończyć rozgrywki na jak najlepszej pozycji w grupie spadkowej - tym bardziej, że w ostatnim czasie spisują się bardzo dobrze.

fot. slaskwroclaw.pl

Sobotniemu spotkaniu będzie również towarzyszyło niezwykłe wydarzenie. W ramach dnia "Śląsk bez barier" klub wraz ze Stowarzyszeniem Klubu Kibiców Niepełnosprawnych oraz Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej we Wrocławiu zamierza pobić nieoficjalny rekord świata niepełnosprawnych kibiców na meczu piłki nożnej.

– W tym roku będziemy obchodzić jubileusz dziesięciu lat współpracy ze Śląskiem Wrocław. Akcją „Śląsk bez barier” chcieliśmy podkreślić, że WKS zawsze wspierał osoby niepełnosprawne. Zapraszamy wszystkie szkoły, instytucje, organizacje pozarządowe. Cieszę się, że znów możemy zrobić coś niezwykłego – mówił Paweł Parus, prezes Stowarzyszenia Klub Kibiców Niepełnosprawnych.

Mecz w Pucharze Europy

Jak zapowiadają przedstawiciele klubu z Wrocławia, w sobotę, 12 maja, na Stadionie Olimpijskim dojdzie do starcia o Panthers Bowl, czyli zaciętego pojedynku o miano lepszych Panter w Europie. Polskie Pantery spróbują wyrównać dawne rachunki w starciu z czeskimi Czarnymi Panterami. 

fot. pantherswroclaw.com

W dotychczasowych spotkaniach wrocławskich drużyn z przedstawicielami z Pragi, w sześciu meczach dawni The Crew i Giants stracili łącznie 259 punktów, co daje 43,1 pkt. na mecz. Sami zdobyli jedynie 71 punktów. Co prawda, w 2016 r. w rozgrywkach Ligi Mistrzów Panthers Wrocław rozbili czeską Prague Lions 48:7, to jednak należy zaznaczyć, że Lwy prezentują zupełnie inny poziom, niż najbliższy rywal Panter, który przez lata był wzorem do naśladowania dla wrocławskich futbolistów.

– Nie możemy już awansować do następnej fazy turnieju, więc nie mamy nic do stracenia. Musimy pokazać, że Polacy są szybcy, grają mądrze i na pewno bardzo fizycznie. Po meczu Polska - Czechy pomyślałem, że jako Panthers spokojnie byśmy ich pokonali, teraz mamy okazję to udowodnić – przyznaje Bartosz Dziedzic, rozgrywający wrocławskiej drużyny.

Pozostałe wydarzenia:

• Śląsk II Wrocław - Nysa Kłodzko, 13 maja, godz. 11.00 (piłka nożna IV liga)
• Ślęza Wrocław - KS Stilon Gorzów Wielkopolski, 13 maja, godz. 17.00 (piłka nożna III liga, na stadionie przy ul. Oporowskiej)
• AZS PSW Biała Podlaska - AZS AWF Wrocław, 12 maja, godz. 11.00 (piłka nożna kobiet)
• Rekord Bielsko-Biała - AZS II Wrocław, 12 maja, godz. 17.00 (piłka nożna kobiet)