Oba zespoły spotykały się w ostatnich latach w meczach o najwyższą stawkę i tak też się stało w tym sezonie. Drużyna Sparty Wrocław chciała w ostatnim meczu sezonu przed własną publicznością wywalczyć wynik, który pozwoliłby na zdobycie złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski po meczu rewanżowym w Lesznie. W ostatnim meczu we Wrocławiu w fazie zasadniczej goście z Leszna pokonali drużynę gospodarzy 35:55.
Od pierwszego wyścigu mogliśmy oglądać bardzo wyrównane spotkanie. Pierwsza seria startów zakończyła się minimalnym prowadzeniem Sparty Wrocław 13:11 dzięki czwartej gonitwie, w której to para Janowski – Drabik podwójnie pokonała parę gości Pawlicki – Smektała.
Goście odrobili straty
W drugiej serii startów goście odrobili straty wygrywając bieg 7 podwójnie. Po siedmiu wyścigach na tablicy mieliśmy wynik 21:21. W biegu otwierającym trzecią serię startów mogliśmy oglądać bardzo ładną walkę między szybkim tego dnia Maksymem Drabikiem, a parą gości, którzy po starcie objęli podwójne prowadzenie, ale popularny „Torres” napędzał się na dystansie co pozwoliło mu przedzielić parę gości. W biegu 10 ponownie mogliśmy oglądać Drabika, który zastąpił Vaclava Milika. Najlepiej ze startu zabrał się junior Sparty Wrocław. Za plecami Drabika toczyła się walka o dwa punkty między Maxem Fricke, a Piotrem Pawlickim. Ostatecznie lepszy okazał się zawodnik Unii Leszno.
Kolejne wyścigi były bardzo wyrównane i przed biegami nominowanymi mieliśmy wynik 37:41 dla drużyny gości.
W biegu 14 pod taśmą ustawili się ze strony gości Piotr Pawlicki i Jarosław Hampel. Drużynę Sparty Wrocław reprezentowali Gleb Czugunow i Tai Woffinden. Najlepiej ze startu wyskoczył Gleb Czugunow, który wysunął się na prowadzenie. Do Rosjanina szybko dołączył Woffinden dzięki czemu para gospodarzy dowiozła do mety podwójne prowadzenie doprowadzając do remisu w całym meczu 42:42
Najlepsi w ostatnim biegu
W ostatnim biegu tego meczu pod taśmą mogliśmy oglądać najlepszych zawodników całych zawodów. Z ekipy gospodarzy do walki posłani zostali Max Fricke oraz Maciej Janowski. W drużynie gości pod taśmą ustawili się Emil Sajfutdinow i bardzo szybki tego dnia Janusz Kołodziej. Dobry start Maxa Fricke, ale na wyjściu z pierwszego łuku został minięty przez Kołodzieja. Na dystansie z Australijczykiem poradził sobie Sajfutdinow, który razem z Kołodziejem dowieźli podwójne zwycięstwo w tym biegu. W pierwszym meczu finałowym lepsza okazała się drużyna gości wygrywając spotkanie 43:47.
BETARD SPARTA WROCŁAW – 43
- Tai WOFFINDEN – 5+2 (1*,0,0,2,2*)
- Jakub JAMRÓG – 3 (2,1,-,-)
- Vaclav MILIK – 0 (0,-,-,-,-)
- Max FRICKE – 8+1 (2,3,1,1*,1)
- Maciej JANOWSKI – 7+1 (2*,2,0,3,0)
- Przemysław LISZKA – 1+1 (0,1*,0)
- Maksym DRABIK – 13 (3,3,2,3,2)
- Gleb CZUGUNOW – 6 (1,2,0,3)
FOGO UNIA LESZNO – 47
- Emil SAJFUTDINOW – 13+1 (3,2,3,3,2*)
- Brady KURTZ – 0 (0,0,-,-)
- Jarosław HAMPEL – 4+1 (1,0,1,1*,1)
- Janusz KOŁODZIEJ – 15 (3,3,3,3,3)
- Piotr PAWLICKI – 5 (0,3,2,0,0)
- Dominik KUBERA – 8+1 (2,2*,1,2,1)
- Bartosz SMEKTAŁA – 2+1 (1*,1,0)
- Szymon SZLAUDERBACH – NS
BIEG PO BIEGU:
- BIEG 1: Sajfutdinow, Jamróg, Woffinden, Kurtz – 3:3
- BIEG 2: Drabik, Kubera, Smektała, Liszka – 3:3 – 6:6
- BIEG 3: Kołodziej, Fricke, Hampel, Milik – 2:4 – 8:10
- BIEG 4: Drabik, Janowski, Smektała, Pawlicki – 5:1 – 13:11
- BIEG 5: Fricke, Sajfutdinow, Czugunow, Kurtz – 4:2 – 17:13
- BIEG 6: Kołodziej, Janowski, Liszka, Hampel – 3:3 – 20:16
- BIEG 7: Pawlicki, Kubera, Jamróg, Woffinden – 1:5 – 21:21
- BIEG 8: Sajfutdinow, Drabik, Kubera, Janowski – 2:4 – 23:25
- BIEG 9: Kołodziej, Czugunow, Hampel, Woffinden – 2:4 – 25:29
- BIEG 10: Drabik, Pawlicki, Fricke, Smektała – 4:2 – 29:31
- BIEG 11: Janowski, Kubera, Hampel, Czugunow – 3:3 – 32:34
- BIEG 12: Sajfutdinow, Drabik, Kubera, Liszka – 2:4 – 34:38
- BIEG 13: Kołodziej, Woffinden, Fricke, Pawlicki – 3:3 – 37:41
- BIEG 14: Czugunow, Woffinden, Hampel, Pawlicki – 5:1 – 42:42
- BIEG 15: Kołodziej, Sajfutdinow, Fricke, Janowski – 1:5 – 43:47
źródło: wts.pl
