Wrocławska Żywa Biblioteka świętuje 15-lecie istnienia. Dlaczego warto wypożyczyć Żywą Książkę?

Żywa Biblioteka - co to takiego?

W Żywej Bibliotece książką jest człowiek, a czytanie zastępuje zwykła rozmowa. Zwykła jednak tylko pozornie, albowiem interlokutorem jest tu przedstawiciel grupy, z którą związane są stereotypy i uprzedzenia. Żywa Biblioteka Wrocław zorganizowała już ponad 20 edycji akcji w stolicy Dolnego Śląska. Niektóre były spotkaniami o charakterze otwartym, inne zaś dedykowano służbom publicznym, korporacjom czy nawet zawodnikom piłkarskiego Śląska.

Czytaj także: Dorota Mołodyńska-Küntzel z Żywej Biblioteki we Wrocławiu wśród 30 Kreatywnych Wrocławia

Amerykanin, Arab, Azjata, Antyfacet, Białorusin, Były Więzień, Były Bezdomny, Feministka, Katolik, Kibic, Matka Geja, Osoba Homoseksualna, Osoba na wózku, Osoba Głuchoniewidoma, Osoba Niesłysząca, Hindus, Osoba Ciemnoskóra, Osoba Transseksualna, Muzułmanin, Niemiec, Policjant, Rom, Rosjanka, Rodzic dziecka niepełnosprawnego, Osoba chora na schizofrenię, Turek, Trzeźwiejący Alkoholik, Protestant, Uchodźca, Ukrainiec, Żydówka. To niektóre „tytuły”, które na przestrzeni lat mogli wypożyczać uczestnicy akcji.

– Żywą książką może zostać osoba, która doświadcza stereotypów, uprzedzeń, dyskryminacji, czy wykluczenia – to pierwsze kryterium, potem z kandydatem się spotykamy i rozmawiamy, czy podzielamy wartości i cele, a także obserwujemy, czy osoba ma łatwość w komunikowaniu się z innymi – wyjaśnia Dorota Mołodyńska-Küntzel, która wraz z zespołem organizuje Żywą Bibliotekę we Wrocławiu. 

– Miałam dużą potrzebę, aby to trudne dla mnie życiowe doświadczenie się nie zmarnowało, tylko coś dobrego z tego wynikło – przekonuje Magdalena Tuła, Żywa Książka p.t. „Narkomanka”. – Ludzie są zaskoczeni, że wyglądam dobrze, co już jest stereotypem, a mnie zależy, aby mówić otwarcie o temacie uzależnień, zdrowia psychicznego, bo problem jest bardzo powszechny – podkreśla gość Żywej Biblioteki.

Czytelnik, który decyduje się na rozmowę z Żywą Książką, może zadawać jej pytania, na które trudno znaleźć odpowiedź w codziennych okolicznościach. W ten sposób, poznając osobiste doświadczenia współrozmówcy, można ujrzeć jego problemy i położenie z zupełnie nieznanej dotychczas perspektywy. Żywa Biblioteka tworzy swój Księgozbiór tak, aby w jak największym stopniu odpowiadał aktualnym potrzebom danej społeczności, będąc jednocześnie reprezentatywnym i różnorodnym.

Żywa Biblioteka we Wrocławiu od 2007 roku

Żywa Biblioteka Wrocław działa już od 2007 r., co oznacza, że właśnie obchodzi 15-lecie istnienia. – Pamiętam, że mieliśmy wtedy 15 żywych książek i to był duży sukces, bo na początku trudno było przekonać ludzi, że to fajne wydarzenie, bezpieczna przestrzeń, gdzie dwie osoby mogą ze sobą porozmawiać i czegoś się od siebie nauczyć – tłumaczy Dorota Mołodyńska-Küntzel.

Z okazji jubileuszu organizacja zapowiada jeszcze większe zaangażowanie w sprawy lokalne, nadal prezentując mieszkańcom najpoważniejsze wyzwania z zakresu ochrony praw człowieka. W planach na najbliższe lata jest utworzenie ośrodków regionalnych i wsparcie nowych organizatorów w tworzeniu nowych Żywych Bibliotek, bo pomysłodawcy widzą potrzebę, aby projekt stał się lokalny i odpowiadający na problemy, które dotyczą danej miejscowości.

Kolejna edycja Żywej Biblioteki już 3 i 4 czerwca

Porozmawiać z Żywą Książką będzie można już w najbliższy weekend, 3 i 4 czerwca. Wydarzenie zostanie zorganizowane w Mediatece przy pl. Teatralnym 5 w ramach WroPRIDE we współpracy z Kulturą Równości. Organizatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych – jubileuszowy Katalog przewiduje obecność aż 40 Żywych Książek, wśród których pojawią się m.in. Amazonka, Osoba queer, Osoba z zaburzeniami osobowości borderline, Policjant czy Dorosłe Dziecko Alkoholika.

Żywa Biblioteka jest wydarzeniem partnerskim Dialogopolis ’22: Miasto włączające. Dni dialogu i edukacji międzykulturowej.