Czas, który dzielił losowanie od wręczenia głównych nagród, był potrzebny m.in. na zarejestrowanie elektrycznych skuterów na nazwiska nowych właścicieli. Organizatorzy tej przyjemnej uroczystości postanowili także w jednym czasie zebrać wszystkie osoby, które w tym roku zasilą grono ekologicznych użytkowników wrocławskich ulic.
Takie świetne „maszyny” czekały na swoich właścicieli, fot. mawi
Wcześniej swoje nagrody mogli odebrać ci wrocławianie, którzy wylosowali karty Urban na darmowe przejazdy komunikacją miejską przez 6 miesięcy oraz karnety i vouchery, uprawniające do korzystania z atrakcji turystycznych miasta, takich jak: wrocławskie zoo, Hydropolis, Aquapark czy Narodowe Forum Muzyki. Nagród było w sumie 85 (w tym osiem skuterów elektrycznych i 20 rowerów) i dzięki m.in. ich zwycięzcom w tym roku Wrocław zyskał 3100 nowych podatników, a do budżetu miasta wpłynęło dodatkowo 7,2 mln zł.
Zobacz relację z przebiegu losowania nagród 13 maja na pl. Wolności
Miasto zmienia się dzięki podatnikom
23 czerwca w Urzędzie Miejskim Wrocławia przy ul. Bogusławskiego skarbnik miasta Marcin Urban i Wioletta Samborska – dyrektor Biura Promocji Miasta i Turystyki spotkali się z laureatami głównych nagród w czwartej edycji kampanii „Rozliczam PIT we Wrocławiu”. To ci spośród ponad 20 tys. podatników, którzy złożyli deklarację podatkową PIT za 2016 rok w jednym z wrocławskich urzędów skarbowych, wskazując w niej swoje wrocławskie miejsce zamieszkania.
Wioletta Samborska z Biura Promocji i Turystyki oraz skarbnik miasta Marcin Urban wręczali nagrody laureatom, fot. mawi
– Po raz pierwszy w tym roku zdecydowaliśmy się zamienić główną nagrodę w loterii, czyli samochód, na osiem wspaniałych elektrycznych skuterów [to niejako na życzenie biorących udział w loterii, którzy zapytani o zdanie przyznali, że widzieliby w niej więcej nagród - red.]. Zależy nam na ekologicznych rozwiązaniach w naszym mieście, powołaliśmy „zielony” departament, i uznaliśmy, że taki prezent będzie w tej kampanii najlepszy – powiedział Marcin Urban.
W tym roku do wygrania było też 20 rowerów, fot. mawi
– Ponad jedna czwarta budżetu miasta, czyli 4 mld zł, to właśnie podatek PIT i dlatego bardzo zależy nam na tym, by osoby, które mieszkają we Wrocławiu, tu ten podatek odprowadzały, ponieważ dzięki tym podatkom w naszym mieście dzieje się wiele ciekawych rzeczy. Wiele inwestycji możemy też przygotować, w tym roku to np. obwodnica Leśnicy – 80 mln zł, wydatki w oświacie – 68 mln zł czy budżet obywatelski – 30 mln zł, gdy to mieszkańcy decydują, na co chcą te pieniądze wydać – podkreślił skarbnik miasta.
Zaskoczeni i zadowoleni
Moment najważniejszy, czyli wręczenie nagród, przebiegło w miłej atmosferze. Laureaci, którzy wyrazili zgodę na upublicznienie swojego wizerunku, pozowali do wspólnego zdjęcia, a potem, odbierając już rowery i kluczyki do skuterów, krótko komentowali swoje odczucia.
Pani Magdalena, która jako pierwsza odbierała nagrodę, powiedziała np., że teraz dzięki wygranej po długiej przerwie będzie miała okazję przypomnieć sobie jazdę na rowerze. Natomiast pani Paulina zdecydowała, że wygrany przez siebie rower podaruje swojemu mężowi, podobnie zrobią panie Justyna i Katarzyna. Pani Aleksandra natomiast, która po odbiór nagrody przyszła ze swoim uroczym małym synkiem, ma zamiar zamontować na swoim jednośladzie siodełko dla dziecka, by – jak powiedziała: uczyć synka dobrych nawyków.
Gotowy do startu..., fot. mawi
Pan Marcin przyznał, że na co dzień od dawna jeździ rowerem do pracy i bardzo mu się teraz przyda nowszy model. Dla odmiany, pan Piotr swojego roweru... nie odda żonie. W loterii szukał szczęścia już trzeci raz i w końcu mu się udało. Pani Renata swoje zgłoszenie do kampanii wysłała na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu i od razu trafiła. Powiedziała o tym swoim znajomym, którzy mają teraz zamiar pójść za jej przykładem i wziąć udział w losowaniu.
Gdy przyszedł czas na rozdysponowanie skuterów, okazało się, że pierwsze egzemplarze trafiły także do przedstawiciele płci pięknej – pani Izabela, powiedziała, że jest w szoku i teraz przesiądzie się z miejskiej komunikacji na skuter właśnie. Pani Anna, myśląc kiedyś, że w loteriach się nie wygrywa, musi teraz zmienić zdanie, a gdy potwierdziła swoim kolegom w pracy, że to dzięki temu, że zarejestrowała się w odpowiednim czasie, wszyscy oni chcą teraz to zrobić w przyszłym roku.
...wystartował, fot. mawi
Pani Beata, świeżo upieczona wrocławianka, zadeklarowała natomiast: – Przeprowadziłam się tu w ubiegłym roku i od razu taka niespodzianka. Teraz będę zachęcać znajomych, by też we Wrocławiu zamieszkali.
Zapraszamy więc, i do zamieszkania, i do rozliczania swoich podatków w stolicy Dolnego Śląska.
