Pod opiekę wzięło go Biuro Festiwalowe Impart 2016, które wyłożyło pieniądze na niezbędne prace renowacyjne.
W sąsiedztwie dawnego neonu zamontowano nowy- z logo ESK 2016 i napisem „Europejska Stolica Kultury 2016”.
- Chcemy naznaczyć kulturalne miejsca neonami, które będą zawierały element albo całe logo ESK 2016 - wyjaśnia Krzysztof Maj, dyrektor Biura Festiwalowego Impart 2016. – W planach jest oddanie pola artystom. -Dzięki temu może nawet niektórzy przedsiębiorcy stwierdzą, że zamiast ohydnych reklam warto zaprosić artystów, aby zrobili neon promujący ich działalność - przewiduje Krzysztof Maj.
Neon ESK 2016 zdobi już Kino Nowe Horyzonty, a w najbliższej przyszłości podobne zobaczymy także w innych miejscach Wrocławia. - Może pojawi się w pasażu Ruska 46, może na barze Barbara, czy na Narodowym Forum Muzyki, pod warunkiem, że to nie zaburzy bryły budynku - planuje dyrektor Biura Festiwalowego Impart 2016.
Ratowanie dawnych neonów i renesans zainteresowania reklamami świetlnymi nie jest w Polsce nowy. W Warszawie sporą popularnością cieszy się Muzeum Neonów, w którym zgromadzono ponad 50 eksponatów z powojennego okresu pieczołowicie wyszukiwanych i ocalonych od zniszczenia. We Wrocławiu istnieje natomiast spora szansa na to, że neonów nie będziemy oglądać jako ekspozycji, ale w naturalnym środowisku. Pomysł narodził się kilka miesięcy temu, kiedy trwała walka o zachowanie neonu „Moda Polska” z dawnego salonu firmowego w Rynku. –Zgłosił się do nas dr Bogusław Molecki z Politechniki Wrocławskiej, który działa w grupie rekonstruującej stare neony-opowiada Krzysztof Maj. - Zaproponował stworzenie otwartego muzeum neonów na placu Kościuszki. Umownego, by ta przestrzeń stała się atrakcją turystyczną- zaznacza.
Są już pierwsze sygnały, że warto dbać o dziedzictwo kulturowe także w tej postaci. Kiedy w mediach pojawiła się informacja o renowacji neonu „Dobry wieczór we Wrocławiu” z Biurem Festiwalowym Impart 2016 skontaktował się Wojciech Siwek, który przekazał nuty i tekst piosenki „Neonowy Pan” nagrodzonej w konkursie w 1976 roku (jej refren zaczyna się od słów „Dobry wieczór we Wrocławiu”). Nową wersję utworu zagrali niedawno artyści z platformy Eklektik Session, w ramach której promuje się wrocławskich artystów i integruje środowiska twórcze.
