Statuetka, przedstawiająca kobietę w płaszczu pokrytym gwiazdami zaprojektowana jest przez angielskiego jubilera i projektanta Theo Fennella. Do roku 1996 laureaci otrzymywali statuetkę Felixa. Od 1997 wręczana jest nowa, bezimienna jak dotąd, statuetka, nazywana po prostu Europejską Nagrodą Filmową. Pierwszym laureatem EFA w 1988 roku był Krzysztof Kieślowski, który odebrał ją za „Krótki film o zabijaniu”.
We Wrocławiu na czerwonym dywanie zobaczymy m.in. aktora Pierce'a Brosnana, który został uhonorowany nagrodą za całokształ osiagnięć oraz rozsławienie kina europejskiego na świecie. Przyjadą też Hugh Grant, Isabelle Huppert, Ken Loach, Pedro Almodóvar i Cristian Mungiu. Ci aktorzy i reżyserzy znaleźli się bowiem wśród nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych EFA. Będzie też Jean-Paul Carriere, francuski scenarzysta filmowy i pisarz.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że tegoroczne Europejskie Nagrody Filmowe będą wręczane we Wrocławiu – mówił Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. – Pozdrawiam Agnieszkę Holland, której z nami w tej chwili nie ma – dodał. – Wszystko zaczęło się od wizyty u Wima Wendersa w Berlinie. Dziś dziękuję za to spotkanie i za to, że jesteśmy we Wrocławiu razem.
Rafał Dutkiewicz osobiście starał się, by właśnie na zakończenie obchodów Europejskiej Stolicy Kultury 2016 we Wrocławiu zostały wręczone Europejskie Nagrody Filmowe. Członkowie Europejskiej Akademii Filmowej zachwycili się miastem i docenili działania filmowe Romana Gutka – organizację Międzynarodowego Festiwalu Filmowego T-Mobile Nowe Horyzonty, promocję ambitnego repertuaru w Kinie Nowe Horyzonty.
Wrocławiem zachwycił się też Wim Wenders: - Bardzo cieszę się, że jestem we Wrocławiu, z wielką przyjemnością zwiedzałem wczoraj miasto z najlepszym przewodnikiem, jakiego mogłem mieć – z prezydentem Rafałem Dutkiewiczem. To był bardzo szybki spacer, prezydent to prawdziwy „Speedy Gonzalez” – śmiał się niemiecki reżyser. – W ciągu kilku godzin zobaczyłem całe miasto. Wim Wender przywiózł do Wrocławia swój najnowszy film „Piękne dni w Aranjuez”, który będzie można zobaczyć na pokazie specjalnym.
- Chcę podziękować za to co udało się zrobić we Wrocławiu – mówi Marion Döring, dyrektor Europejskiej Akademii Filmowej. – Wręczenie nagród filmowych nie jest zamkniętą ceremonią dla zaproszonych gości, ale świętem miłośników kina. Filmy nie istnieją bez publiczności – dodała.
W kinie Nowe Horyzonty od września trwa przegląd filmów nagrodzonych Europejskimi Nagrodami Filmowymi. Sprzedano na nie 5 tys. biletów. Trwa też retrospektywa Wima Wendersa, a w dzień gali EFA będzie można zobaczyć wszystkie nominowane w tym roku filmy. Natomiast w niedzielę o godz. 11 będzie okazja zobaczyć zwycięzcę Europejskich Nagród Filmowych 2016.
Wśród nominowanych w tym roku są też dzieła polskich twórców: Tomasz Wasilewski nominowany jest za scenariusz do „Zjednoczonych stanów miłości”, a Piotr Stasik za dokument „21 x Nowy Jork”. Małgorzata Szumowska ma szansę na „EFA People’s Choice Award” (nagrodę publiczności) za „Ciało”.
Galę transmitować będzie na żywo z Wroclawia telewizja TVN. Początek transmisji o godz. 19.45
