wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

5°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 04:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Jazz nad Odrą – historia festiwalu
  4. Palmy dla Paco de Lucii, samoloty dla Roberta Glaspera

Z kolei dla Roberta Glaspera i jego formacji dwukrotnie czarterowaliśmy samolot. Pierwszy okazał się, za mały, dobry był dopiero następny. Potem opóźnił wylot strajk na lotnisku we Francji, wreszcie wystartowali, a we Wrocławiu jechali do Impartu w asyście policji. Koncert opóźnił się tylko o pół godziny. Potem nam powiedziano, że to ostatni taki występ za mniejsze pieniądze, bo między podpisaniem kontraktu a występem we Wrocławiu Glasper dostał Nagrodę Grammy, więc się nam poszczęściło – podkreśla Wojciech Siwek.

Reklama

Najlepsze koncerty Jazzu nad Odrą w ciągu minionych lat?

– Zapamiętałem bardzo występ Paco de Lucii w 1984 w Hali Ludowej. Niekoniecznie jazz, bardziej muzyka świata, choć Paco bywał zaliczany do muzyków jazzowych, szczególnie kiedy zagrał wspólnie z Alem di Meolą i Johnem McLaughlinem. Paco sobie zażyczył, że w scenografii mają być palmy, co nie było takie proste. Na szczęście naprzeciwko hali jest zoo i stamtąd sprowadziliśmy olbrzymie agawy. Paco je zaakceptował, koncert udał się doskonale – śmieje się Wojciech Siwek.

Wtedy po raz pierwszy organizatorzy dostali w umowie dokładne wytyczne o kateringu dla artystów. – Paco życzył sobie sztućce metalowe, a nie plastikowe i normalną porcelanową zastawę, a nie papierowe talerzyki – wylicza Wojciech Siwek.

Reklama