Zwierzęta ze schroniska piszą do Świętego Mikołaja
Przesuń zdjęcie palcem
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek
na klawiaturze
Franek z opiekunką
A oto jego list:
Hau, Święty!
Mówią na mnie Franek.
Miałem kiedyś dom, ale widocznie coś złego zrobiłem, skoro już mnie nie chcieli... Teraz czekam w Schronisku na cud - może ktoś pokocha takiego okruszka, jak ja?
Jestem eleganckim małym psiakiem, który lubi ciepło i wygodę. Nie wszystko widzę i czasem się boję, więc potrzebuję Twojego wsparcia.
Nie szukam konfliktów, nie jestem głośny. Lubię nosić ubrania, bo dzięki nim jest mi cieplej.
Święty Mikołaju,
Proszę Cię o cierpliwego opiekuna, który wybaczy, gdy pobrudzę w domu. Nie robię tego złośliwie.
Szukam miłego spokojnego człowieka, który godzinami będzie mnie czule głaskał.
Obiecuję, że odwdzięczę się wielką miłością!
Franek