Psy do adopcji z wrocławskiego schroniska dla zwierząt. Zobaczcie je w niezwykłej sesji!

Maksiu

Hau! To ja, Maksiu! Miło mi Was poznać. Jestem kulturalnym starszym gościem pozytywnie nastawionym do świata. Słabo widzę, ale węch mam niezły, więc nie bój się – zawsze wywęszę Ciebie lub dobre jedzonko! Znam zasady panujące w mieszkaniu, więc nie musisz się martwić, gdy zdecydujesz się na adopcję. Do innych psów jestem „cwaniakiem” – lubię je lekko zastraszyć i pokazać, jaki ze mnie mocarz. Chciałbym w nowym domu być Twoim jedynym ulubieńcem. Marzę o kimś, kto będzie mnie rozpieszczał.

Reklama