Kocia Piękność Wrocławia 2024 [GŁOSOWANIE ZAKOŃCZONE]
Przesuń zdjęcie palcem
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek
na klawiaturze
Alex
Alexander żył pod brodzikiem gdzie załatwiał się ,żył w tym smrodzie . Został mi zgłoszony gdzie się udałam zrobić interwencje( zajmuje się bezdomnymi kotami na codzien ) . Udało się po rozebraniu brodzika wydostać kota . Był totalnie dziki . Jakas nieodpowiedzialna fundacja dała kota do adopcji dzikiego do samotnej matki z niemowlakiem. I tak został u mnie na stałe . Był moim pierwszym dzikim kotem i 8 latek już u mnie jest