www.wroclaw.pl Oficjalny portal miasta
Aktualizacja: 26.11.2020 10:04
Komunikacja

Na wrocławskich przystankach zamiast „na żądanie” będzie „na życzenie”

We Wrocławiu wszystkie przystanki, które do tej pory miały status „na żądanie”, zostaną oznaczone jako „na życzenie”. – Bo wszystko zaczyna się od słów. Bardzo się cieszę, że Wrocław stanie się jeszcze bardziej życzliwy. Od dziś, zwyczajowe określenie przystanku „na żądanie”, zmienia się w miłe i przyjazne określenie „na życzenie” –  w Dzień Życzliwości tak zmiany argumentował prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

W tej chwili trwa wymiana oznakowania. Firma, która się tym zajmuje, musi nakleić nazwy „na życzenia” na ponad 630 wrocławskich przystankach.

Co o tym sądzą wrocławianie? – Nazwa milsza i mi się podoba – mówi pani Kasia, którą spotkaliśmy na pętli Krzyki. – Ładniej i sympatyczniej to brzmi – dodaje pasażerka komunikacji miejskiej, pani Irena.

Zmianę doceniają również językoznawcy. – To był relikt słowny dawnych czasów. Mówię o PRL, gdzie rzeczywiście miało być oschlej między nami i urzędami – mówi dr hab. Tomasz Piekot z Pracowni Prostej Polszczyzny z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Zmiana nazw przystanków "na życzenie" to nie jedyny element kampanii pod hasłem "Dobre słowo we Wrocławiu”, którą przygotowało Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego z Biurem Promocji Miasta i Turystyki oraz Wydziałem Transportu UMW. Na wiatach (150 szt.) pojawią się plakaty promujące nową kampanię, której celem jest przeciwdziałanie mowie nienawiści. Symbolem kampanii jest "kapelusznik", czyli postać mężczyzny kłaniającego się z kapeluszem w dłoni z neonu "Dobry wieczór we Wrocławiu".