List Edyty Stein do papieża Piusa XI

Ojcze Święty!

Jestem córką narodu żydowskiego, a od 11 lat dzięki łasce Bożej córką Kościoła katolickiego, i  ośmielam się wyrazić ojcu chrześcijaństwa to, co niepokoi miliony Niemców.

W Niemczech już od tygodni jesteśmy świadkami wydarzeń, które niosą ze sobą całkowitą pogardę dla sprawiedliwości, humanizmu i miłości bliźniego.

Przez lata przywódcy narodowego socjalizmu głosili nienawiść do Żydów. Teraz zdobyli władzę, uzbroili swych stronników - między którymi są również notowani przestępcy – i zbierają owoce posianej nienawiści.

Niedawno sama partia znajdująca się przy władzy przyznała się do pewnych ekscesów. Nie można jednak stwierdzić dokładnej ich liczby, ponieważ opinia publiczna została zmuszona do milczenia. Na  ile mogę ocenić, na podstawie moich osobistych kontaktów, nie chodzi tylko o pojedyncze przypadki.

(…)

Jeżeli milczenie będzie trwało dłużej, my wszyscy, którzy obserwujemy obecną sytuację w  Niemczech jako wierne dzieci Kościoła, obawiamy się pogorszenia światowego wizerunku samego Kościoła. Jesteśmy również przekonani, że milczenie to w dłuższej perspektywie czasu, nie może zagwarantować nawet pokoju ze strony obecnego rządu niemieckiego.

(...)

Korząc się do stóp Waszej Świątobliwości i prosząc o apostolskie błogosławieństwo.

 

dr Edyta Stein

docent w Niemieckim Instytucie Pedagogicznym

w Münster (Westfalia)

Collegium Marianum