Paweł Gawrychowski

Paweł Gawrychowski

Kategoria:

Nauka / Technologia

Pracownik naukowy Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Wrocławskiego, specjalizuje się w informatyce teoretycznej.

41-letni wrocławianin zajmuje się projektowaniem i analizą algorytmów przy użyciu logicznego rozumowania i narzędzi matematycznych. Przy czym, to nie te „sławne” algorytmy, które odpowiadają za treści podpowiadane użytkownikom serwisów społecznościowych czy za obcinanie zasięgów.

– Dziedziną moich badań jest informatyka teoretyczna, którą ja uważam za część matematyki – mówi prof. Paweł Gawrychowski. – Algorytmy, w których się specjalizuję, nie mają dużego związku z fizycznym komputerem, nie powodują, że coś działa szybko lub wolno, moja praca nie ma bezpośredniego związku z programowaniem. To raczej budowanie solidnych teoretycznych podstaw działania wydajnych programów. Droga od tego do jakichkolwiek bardziej praktycznych zastosowań jest stosunkowo daleka, ale też pewnie bliższa niż w innych dziedzinach nauki. Do samych badań wystarczy kartka i długopis, może jeszcze miejsce do spacerów – wyjaśnia. 

Tak jak w matematyce, to badania kierowane ciekawością, a nie bezpośrednią możliwością wykorzystania mojego rozwiązania. Wynikiem moich rozważań nie jest nowe rozwiązanie technologiczne, to nie jest priorytetem. Moja praca to moja pasja. Nie kończy się wraz z końcem wykładu czy ćwiczeń, od godziny 10 do godziny 18 i odhaczone. Lubię spacerować i myśleć nad tym, co mnie intryguje.

Sławi Wrocław w świecie…

Szukający bardziej szczegółowej wiedzy na temat specjalności wrocławskiego uczonego powinni kierować się terminami: algorytmika, w szczególności algorytmy tekstowe i dla grafów planarnych, zwięzłe struktury danych, języki formalne.

Wykładowca uniwersyteckiej informatyki współpracuje z uczonymi z Izraela, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, ale i z Warszawy, i z macierzystego wydziału.

We Wrocławiu mamy silne środowisko matematyczne i algorytmiczne, które wyrosło z lwowskiej szkoły matematycznej. W mojej dziedzinie Polska, uniwersytety w Warszawie, Krakowie i we Wrocławiu, są wysoko cenione. Wszyscy wiedzą, że algorytmika to specjalność Polaków.

Wrocławianin ma olbrzymi wpływ na budowanie takiej opinii. W środowisku potwierdzeniem światowego poziomu realizowanych badań jest kilkadziesiąt publikacji na konferencjach tzw. najwyżej kategorii A*.

W 2018 prof. Gawrychowski odniósł wyjątkowy sukces: miał sześć prac na prestiżowej konferencji Symposium on Discrete Algorithms (SODA). Takich autorów nie ma wielu.

… ale zawsze wraca

Paweł Gawrychowski jest wrocławianinem z urodzenia, absolwentem „czternastki” i informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie zrobił także doktorat. W Instytucie Informatyki obowiązuje niepisana zasada – wprowadzona przez jednego z jego założycieli prof. Leszka Pacholskiego – że młody naukowiec powinien ruszyć w świat, poznać inne uczelnie, zdobyć doświadczenie w innym środowisku.

Gawrychowski po doktoracie pracował przez kilka lat w Instytucie Maxa Plancka w niemieckim Saarbrucken, potem na Uniwersytecie Warszawskim i na Uniwersytecie w Hajfie w Izraelu. Niedawno wrócił z rocznego pobytu na École Normale Supérieure w Paryżu.

Paweł Gawrychowski


Od wielkich teorii po medale mistrzostw świata w programowaniu

– Zawsze wiedziałem że będę chciał wrócić do Wrocławia, nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej. To jest dobre miejsce do mieszkania. Liczni goście, których zapraszam do Wrocławia, wcale mi się nie dziwią. Miasto bardzo im się podoba, jest przyjazne, otwarte na ludzi, nie za duże i nie za małe – mówi.

Trenuje mistrzów

W 2005 r. na światowych mistrzostwach w programowaniu zespołowym (ICPC) w Szanghaju drużyna Uniwersytetu Wrocławskiego zdobyła srebrny medal. – To był nasz pierwszy duży sukces. Dostaliśmy się do światowych finałów, jak równy z równym rywalizowaliśmy ze studentami topowych uczelni z Zachodu, Chin, ze Stanów Zjednoczonych – wspomina Paweł Gawrychowski, który był w medalowej trójce.

– Od tego czasu śledzę jak zmienia się ta rywalizacja. Poziom jest coraz wyższy. Żeby osiągnąć tam sukces, trzeba coraz więcej czasu poświęcać na przygotowania – wyjaśnia.

Wykładowca informatyki jest opiekunem drużyn Uniwersytetu Wrocławskiego na imprezach rangi mistrzowskiej. Opiekunem, trenerem? – Ciężko dobrać właściwe tłumaczenie angielskiego słowa coach w tym kontekście – odpowiada. 

Podczas zawodów w programowaniu rozwiązuje się zadania algorytmiczne. Przy czym to nie czysta teoria, trzeba napisać program, który działa szybko i poprawnie. 

- Przygotowanie to przede wszystkim praca studentów, ale też prowadzimy zajęcia, na których ćwiczą, a przed ważnymi imprezami mają także zgrupowania i skupiają się tylko na przygotowaniach - mówi. 

Efekty są imponujące. Medale mistrzostw świata w programowaniu w 2016 (brąz), 2019 (srebro), 2021 (srebro). Poza tym regularne miejsca w czołówce w mistrzostwach kontynentalnych lub Europy Środkowej.

Uczestnicy zawodów dość łatwo znajdują pracę. Część zajmuje się nauką, część pracuje w firmach, często za granicą, niektórzy pozakładali swoje firmy.

Oprócz pracy ze studentami Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Gawrychowski pełni rolę sekretarza Olimpiady Informatycznej, opiekuna tak zwanej Kadry Narodowej (czyli reprezentacji Polski na międzynarodowe olimpiady informatyczne), a także organizatora zawodów dla studentów, w tym Mistrzostw Europy Środkowej w Programowani Zespołowym (ICPC CERC) w roku 2024 i 2025.

Ma nadzieję, że za kilka lat uda mu się zorganizować we Wrocławiu zawody na skalę przynajmniej ogólnoeuropejską.