Fundacja Animada - CAL Kozanów

Fundacja Animada - CAL Kozanów

Kategoria:

Społeczeństwo / Miasto

„Kozanów – moje miejsce” – koszulki z takim napisem noszą z dumą. Anna Jantas, Ewelina Armada i Maja Boreczek z wrocławskiej Fundacji Animada z pasją prowadzą na swoim osiedlu Centrum Aktywności Lokalnej (CAL).

– Na Kozanowie od razu poczułam to „coś”. Wiedziałam, że to będzie moje osiedle – mówi Anna Jantas, która mieszka tu od 20 lat. – Tutaj wychowałam dzieci i one też, jako już dorosłe osoby, po prostu lubią tu mieszkać. Przestrzeń i zieleń – dzięki temu zostałam na dłużej. I ludzie – tu na Kozanowie czuć ich moc i energię, niekiedy jeszcze uśpioną, ale potencjał jest nieziemski.

Dzięki nim to miejsce ożyło

Anna Jantas, jej 19-letnia córka Maja i Ewelina Armada tworzą niesamowite kozanowskie trio. Od stycznia 2024 roku przy ulicy Dokerskiej 7D prowadzą CAL Kozanów, miejsce wypełnione ludźmi, pełne pozytywnej energii.

Dzięki nim to miejsce ożyło, stało się sercem osiedla - mówi pani Zofia, lat 80, która przychodzi tu na gimnastykę.

Angażują starszych i młodzież. Tu pan Zbyszek, senior gra z młodymi w piłkarzyki i tańczy z nimi do numeru rapera Skolima.

– Kilka dni temu bawiliśmy się razem na balu karnawałowym, chodzimy do kina, śpiewamy, tańczymy, gramy w planszówki i karty, ćwiczymy jogę na krzesłach i uprawiamy nordic walking. Niedawno byłyśmy na kijkowych Mistrzostwach Polski i przywiozłyśmy stamtąd medale – dodają seniorki z Kozanowa: Ewa, Ula, Grażyna, Marysia i Wanda. – Uwielbiamy tu przychodzić, ale przydałaby się większa sala, bo nasz CAL często pęka w szwach.

Najpierw Animada

Fundacja Animada powstała w 2013 roku. Anna Jantas założyła ją wspólnie z koleżanką. – Zawsze wszędzie mnie było pełno, działałam w radzie rodziców w szkole u córek, byłam wychowawcą na obozach, pilotem wycieczek. W końcu z koleżanką założyłyśmy fundację. Chciałyśmy robić coś dla dzieci i młodzieży. 

Pierwszym projektem była Akademia Młodego Biznesmena dla jednej ze szkół w gminie Kostomłoty. Pomysł stworzenia na Kozanowie miejsca dla mieszkańców pojawił się dużo później. Był rok 2020, tuż po pandemii.

- Maja była wtedy zaangażowana w miejski projekt Młodzieżowe Mikrogranty - opowiada Anna Jantas. - Młodzi nakręcili film, w którym opowiadali, że Kozanów to fajne miejsce. Był też piknik, przyszło wielu mieszkańców, świetnie się bawiliśmy. Wcześniej właściwie nikogo tu nie znałam - dodaje. - To wtedy pomyślałam, że warto byłoby stworzyć na osiedlu takie wspólne miejsce spotkań.

Modra 12 i pomoc dla uchodźców

Kiedy dwa lata później w Ukrainie wybuchła pełnoskalowa wojna z Rosją, do Wrocławia przyjechało wielu uchodźców. Na Kozanowie powstał dla nich punkt pomocy Modra 12.

Moje dzieci poszły już do przedszkola, a ja chciałam wrócić na rynek pracy. Zaczęłam szukać jakiegoś wolontariatu. Znalazłam ogłoszenie, że organizują pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Tam poznałam Annę. 

opowiada Ewelina Armada

Ewelina Armada: – Pamiętam, że chyba podczas drugiego spotkania Ania powiedziała do mnie: Wsiadaj do samochodu, jedziemy na Osobowice sortować rzeczy dla uchodźców. I pojechałam. Później zorganizowałyśmy jeszcze m.in. marsz kobiet przeciwko wojnie. 

Fundacja Animada - CAL Kozanów


Tutaj najważniejsi są ludzie

Wkrótce potem spotkały się na kolejnym, lokalnym wolontariacie Szlachetnej Paczki. – To wtedy zobaczyłyśmy, że na tym osiedlu jest ogromny potencjał – dodaje pani Ewelina.

Okazało się, że mają z Anną wspólny „vibe”. Ewelina dołączyła do Animady. Razem realizują wiele projektów. Zaczynając od dzieci, młodzieży i ich rodziców, którzy zawsze są motorem działań fundacji. Animada stała się częścią życia wielu osób, efektem czego są trwałe relacje, przekładające się na wspólne działania.

CAL Kozanów i Sąsiedzki Wolontariat

Długo nie mogły znaleźć odpowiedniego miejsca na CAL. Udało się po dwóch latach. W styczniu 2024 roku przy ulicy Dokerskiej ruszyło Centrum Aktywności Lokalnej Kozanów, prowadzone przez Animadę. Niewielki lokal po banku w bloku na parterze wyremontowały same z pomocą rodziny i znajomych.

We wrześniu 2024 roku, kiedy Wrocław był zagrożony powodzią, CAL Kozanów stanął na wysokości zadania. Zorganizował Sąsiedzki Wolontariat. Odzew był ogromny. Zapisało się ponad 150 osób. Wielu z nich motywowały do działania tragiczne wspomnienia z powodzi w 1997. 

W ramach wolontariatu mieszkańcy pakowali i układali wspólnie worki na wałach, zabezpieczali szkoły, żłobek, bibliotekę i inne miejsca. Pomagali starszym osobom wynieść rzeczy z piwnic zagrożonych zalaniem. Powstała specjalna lista osób, które nie mogły poruszać się o własnych siłach, a które w pierwszej kolejności potrzebowałyby pomocy, w razie ewentualnej ewakuacji.

- Uspokajaliśmy, tłumaczyliśmy, jak wygląda sytuacja, byliśmy pod telefonem, jakby coś się działo - opowiada Maja, która działała w Sąsiedzkim Wolontariacie - teraz zajmuje się w CAL-u wolontariatem i social mediami, m.in. profilem na Tik Toku.

Razem dla Kozanowa

Dziś to miejsce tętni życiem dzięki zaangażowaniu mieszkańców. Działają tu m.in. klub planszówkowy „Kozanów w grze” z pasjonatką gier Ewą na czele, brydżowy (inicjatywa starszego małżeństwa z osiedla),  Klub Dziewczyn, Kozanowski Klub Biegacza (powstał z inicjatywy Ani, dzięki której  odbył się też Pierwszy Bieg z Kozą), do tego kluby językowe i wokalny zespół młodzieżowy.

Można też wziąć udział w zajęciach samoobrony dla kobiet, matematyki dla dzieci i w różnych warsztatach. Tu też spotyka się grupa działająca w ramach Partnerstwa Lokalnego „Razem dla Kozanowa” – tworzą ją przedstawiciele MOPS, rady osiedla, szkół, rad rodziców, policji, Klubu Anima, biblioteki, przedsiębiorcy, stowarzyszenia i wielu innych. Wszystko po to, żeby diagnozować oraz reagować na problemy mieszkańców. 

Co im się marzy? Na pewno większa przestrzeń, bo na zajęciach (np. jogi na krzesłach dla seniorów) bywa ciasno. Najlepiej taka z ogródkiem społecznym dookoła, o który będą dbać mieszkańcy oraz zielonym terenem, gdzie w ciepłe dni będzie można usiąść i porozmawiać z sąsiadem.

CAL Kozanów – miejsce otwarte dla każdego

Dla nas najważniejsi są ludzie. Chcemy, by CAL był miejscem otwartym dla każdego - takim drugim domem, do którego zawsze można przyjść, porozmawiać, wziąć udział w ciekawych inicjatywach oraz poczuć w nim sprawczość, którą daje realizacja własnych pomysłów.

mówi Anna Jantas