W obecnych rozgrywkach „Kosy” ani razu nie przegrały w regulaminowym czasie gry – jedynie raz, w dogrywce, ulegli Gromowi Warszawa. To był dla nas silny cios, nie przegraliśmy u siebie w Polskiej Lidze Lacrosse nigdy przedtem! Wiadomo – każda seria musi się kiedyś skończyć – mówi Jan Rydzak, trener i zawodnik Kosynierów. Rozegraliśmy wtedy pierwszy mecz po zimowej przerwie, widocznie nie byliśmy jeszcze w prawidłowym rytmie gry… Ważne jednak, że wróciliśmy na właściwe tory i odegraliśmy się w rewanżu, zapewniając sobie awans do finału.

Wielki finał lacrosse we Wrocławiu
Wydarzenia sportowe / ZawodyStadion Piłkarski „Sztabowa”