Dla jego fanów ważne jest, że Grubson potrafi ich uraczyć żywymi, akustycznymi instrumentami i aranżacyjnymi zabawami. A wszystko dzięki temu, że – wedle dowodu osobistego Tomasz Iwanca – zdecydował się na romans z kulturą hip-hopu i rapu na początku lat 90., co zawdzięcza swojemu starszemu bratu – Hudemu, który promował je w rodzinnym Rybniku na imprezach, tzw. rapotekach, gdzie muzyka była puszczana z kaset magnetofonowych.
Razem z grupą Po-3na Różnica zaczynał nagrywać tracki na szpule oraz na różnego rodzaju sprzęty grające (bumboxy itp.). Potem zmieniał sie zarówno skład grupy, jak i jej nazwy, bity zaczęły powstawać na komputerze i ukazuje się pierwsze demo „Wolność Słowa” (GrubSon, GRF & Zorza), nagrane u GrubSona w domu.
Już na przełomie 2003/2004 r. Grubson (a właściwie GrubSon) wypuszcza pierwszą płytę, tzw. nielegal, „N.O.C. (Nowiny-Osiedle-Chabrowa) i klip ten album promujący. Jednocześnie daje coraz wiecej koncertów, tworzy nowe nagrania. Zaczyna dostrzegać siłę reggae i dancehallu, ale nie zapomina o swoich hiphopowych korzeniach.
Dzięki singlom „Nowa fala” oraz „Na szczycie”, promującą album „O.R.S.”, muzyk szybko pnie się po szczeblach kariery, która z najwiekszym impetem wybucha w 2011 r. wraz z dwupłytowym wydawnictwem „Coś więcej niż muzyka”, które osiąga status Platynowej Płyty. Rok później pojawia się na rynku kolejny album „Gruby Brzuch”, A Grubson równie dobrze jak raper czuje się w roli producenta. Ostatnia własna, duża rzecz z kręgu dyskografii to „Holizm”, na której artysta łączy liczne gatunki, jak soul, funk, muzykę elektroniczną czy alternatywną. Grubson mówi, że ten album pozwolił spełnić jego marzenia. W jedny z utworów na tej płycie („Spider-man”) wspiera go Chip Fu z legendarnego składu Fu-Schnickens. – Kiedyś nie myślałem nawet, że uda mi się być na jego koncercie, a dziś mam go na swojej płycie – powiedział Grubson.
oprac. na podstawie bio ze strony rapera

Koncerty w strefie kibica The World Games 2017
Koncert / Eventy / Piknik / W plenerze / Dla dzieci / Dla wszystkich Strefa kibica TWG 2017