Pomysł na Biennale Młodej Sztuki Europejskiej (na wzór znanych biennale uznanych artystów) narodził się w położonym pod Paryżem Montrouge, gdzie corocznie organizowano konkurs na najciekawsze prace artystów, którzy potem mieli indywidualne wystawy. W pewnym momencie zdecydowano, by pokazywać nie tylko francuskich twórców, ale współpracować także z innymi krajami europejskimi. Zdecydowano się na formę biennale (czyli prezentację co dwa lata), które podróżuje po Europie. – Każde miejsce daje pewną świeżość, nową energię, wizualność i stwarza szanse na nawiązanie nowych znajomości – tłumaczy Ewa Sułek, kuratorka Biennale Młodej Sztuki Europejskiej odpowiedzialna za wystawę w Polsce. Oprócz Wrocławia prace 56 artystów z siedmiu krajów zostaną pokazane m.in. w łotewskim Cēsis, następnie we włoskim Como, hiszpańskim Figueres i portugalskim Amarante. Oglądali je już odwiedzający we francuskim Montrouge i duńskim Hjørring.
W przypadku udziału kilku krajów z reguły przestrzeń wystawienniczą dzieli się na biennale na pawilony narodowe. – My postanowiliśmy unikać podziałów, a kolejne sekcje się u nas przenikają, oddziałują na siebie – wyjaśnia Ewa Sułek. Obok siebie w dużej sali wystawienniczej Wrocławskiego Centrum Kongresowego wiszą obok siebie prace łotewskich, polskich, hiszpańskich, czy włoskich młodych artystów. Większość z nich to roczniki z połowy lat 80., czyli na tyle młodzi, by wciąż kontestować rzeczywistość, a wystarczająco dojrzali, by znaleźć właściwą formę wyrazu dla tworzonych dzieł.
Na czym skupiają się przedstawiciele różnych krajów. Łotyszy fascynuje kontakt z przyrodą. – Do dziś współistnieją tam nurty pogańskie i w niezwykły sposób szanuje się naturę – opowiada Ewa Sułek. Największą pokazywaną we Wrocławskim Centrum Kongresowym pracą łotewską jest „Bobrowy staw” Klavsa Lorisa nagrodzony na Biennale Młodej Sztuki Europejskiej. Druga z wyróżnionych prac jest seria „Pożegnanie” Magdaleny Sawickiej, w której rysunkach jury dostrzegło znakomite „odzwierciedlenie życia codziennego”. Artystka uwieczniła sytuacja intymne ze swojego życia oraz te podejrzane u innych. – Jury zachwycił także powrót do tradycyjnych technik, jak rysunek na papierze, jak w tym przypadku – tłumaczy kuratorka Ewa Sułek.
Trzecią z nagrodzonych w Montrouge prac są „Nowe młyny” Belga Willema Boela, który z przypadkowych nieużytecznych już rzeczy znalezionych na śmietniku stworzył nową jakość.
Recycling jest u młodych artystów szczególnie popularny. Rzeczy znalezione i powtórnie wykorzystane pokazuje w swoich pracach m.in. Tatiana Wolska (z pogiętych plastikowych butelek stworzyła szczególną rzeźbę), Miłosz Flis (z ludzików buduje miniaturowe scenografie i umieszcza w specjalnych kapsułach, ze szkłem powiększającym, które daje nam złudzenie podglądania alternatywnej rzeczywistości), czy Hiszpanka Monica Planes Castan (zrobiła krzesła z metalowych barierek powiązanych sznurkami).
Wśród tematów chętnie podejmowanych jest także wątek śmierci (pochodząca z Dublina, ale reprezentująca Hiszpanię Jennifer Owens wyszywa miniaturowe płótna włosami, bo to jedna z nielicznych rzeczy po zmarłym człowieku, jakie nie ulegają rozkładowi), alienacji, problemów z tożsamością.
Są także gry z konwencją wskazujące na spore poczucie humoru artystów. Tomasz Poznysz maluje psa w krajobrazie żywcem zaczerpniętym z dzieł renesansowych mistrzów, a w podczerwieni można dostrzec, że jeden z bohaterów jego obrazów ma nawet znaczek adidasa na ubraniu. Michał Frydrych natomiast zostawia kubek kawy z sygnaturą popularnej sieci i w zastygłym płynie umieszcza miniaturę księżyca.
Wystawa Biennale Młodej Sztuki Europejskiej jest czynna do końca lipca we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia.
Więcej informacji o wydarzeniu można znaleźć na stronie www.galeriamiejska.pl.
Otwarciu biennale 1 lipca będzie towarzyszyć dodatkowy projekt – „Euroarabia”, kontynuacja wcześniejszych poszukiwań Julii Curyło i Lizy Sherzai. Do nowej odsłony projektu dołączyła Katarzyna Górna, ceniona fotografka, znana ze współpracy z Katarzyną Kozyrą oraz ze słynnego cyklu fotograficznego „MadonnY”. W trakcie wernisażu wystąpią także Andrzej Strzemżalski, Radek „Bond" Bednarz, Karol Gola, Marcin Rak z projektem muzycznym „The Night – tribute to Morphine". „The Night“ to tytuł ostatniej płyty Morphine, wydanej rok po śmierci Marka Sandmana, lidera kultowego amerykańskiego zespołu z Bostonu. Pomysłodawcą „The Night – tribute to Morphine“ jest Radek „Bond" Bednarz, basista, producent, założyciel międzynarodowej platformy artystycznej Eklektik Session. Wyjątkowy koncert oddaje hołd jednemu z najbardziej oryginalnych zespołów w historii muzyki rockowej.
Wieczór zamknie pokaz grupy Pa-Li-Tchi. Sławna na całym świecie, czeska grupa artystyczna wystąpi ze specjalnym programem pirotechniczno-teatralnym. Na występ we Wrocławiu artyści przygotowali wyjątkowy pokaz, dostosowany do Wrocławskiej Fontanny multimedialnej w tle. Widzowie zobaczą spektakl zawierający ruch i dźwięk, połączony z pokazem pirotechnicznym.
Biennale Młodej Sztuki Europejskiej – Jeune Création Européenne
Wystawa / Sztuki wizualne / ESKWrocławskie Centrum Kongresowe
Tegoroczna edycja Biennale Młodej Sztuki Europejskiej rozpoczęła się jesienią 2015 roku w podparyskim Montrouge, w centrum sztuki Beffroi, skąd w kwietniu przeniosła się do Danii (Hjørring, Kunstbygningen i Vrå). Z Wrocławia wystawa pojedzie w sierpniu na Łotwę (Cēsis, Centrum Sztuki Bruzis), a w 2017 roku do Włoch (Como, Villa Olmo), Hiszpanii (Figueres, Museu de l'Emporda) i Portugalii (Amarante, Amadeo de Souza-Cardoso Municipal Museum).
Zdjęcia Tomasz Walków
Galeria
Kliknij na zdjęcie aby powiększyć