Prezydent przywołał także trzy myśli – Księgę Henrykowską wpisaną niedawno na listę Unesco (z pierwszym zdaniem zapisanym w języku polskim), książkę historyczną „Mikrokosmos” o Wrocławiu autorstwa brytyjskiego historyka Normana Daviesa i wreszcie komentarz kardynała Bolesława Kominka do słynnego listu biskupów polskich do niemieckich. – W 1966 roku powiedział: „Sposób mówienia nie może być nacjonalistyczny, ale europejski w najlepszym znaczeniu tego słowa. Europa to przyszłość, nacjonalizmy są wczorajsze.” – przypomniał prezydent Rafał Dutkiewicz.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zwrócił uwagę, że idea Europejskiej Stolicy Kultury wywodzi się z myślenia wspólnotowego, z myślenia o dziedzictwie naszego kontynentu, o pewnym systemie wartości, który stanowi podstawę, współpracy, porozumienia, wymiany kulturowej w Europie. Z kolei w liście od prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy znalazły się słowa o wielkim sukcesie Wrocławia i powodzie do dumy dla wszystkich Polaków, podkreślone zostało także, że Wrocław jest miejscem szczególnej otwartości na współpracę, a wspólnym dziedzictwem kultury miasta są elementy kultury polskiej, niemieckiej i żydowskiej. „Wydarzenia, które odbędą się w ramach Europejskiej Stolicy Kultury stanowią przestrzeń do rozmowy o metamorfozie kultury minionej, obecnej i przyszłej.”
Najwięcej satysfakcji sprawił jednak zebranym nie tylko koncert, ale wspólne muzykowanie. Małe Instrumenty pod dyrekcją Pawła Romańczuka zagrali nie tylko koncert. Kompozytor przygotował też z myślą o gościach (na wszystkich balkonach NFM) specjalne instrumenty zrobione z przedmiotów pozornie nie kojarzących się z muzyką, jak rury PCV, czy plastikowe butelki. Odpowiednio przygotowane (do rury potrzebna była końcówka z uszkodzonego balonika) dały ciekawe brzmienie, a poprowadzona przez Agnieszkę Franków-Żelazny, dyrygentkę i kuratorkę ESK 2016 orkiestra złożona z widzów akompaniowała Małym Instrumentom, co wzbudziło powszechny zachwyt.