Pierwszą wydaną w Polsce książką Zeruyi Shalev było „Życie miłosne”, historia toksycznego związku Ja’ary, młodej mężatki i sporo od niej starszego Ariego, historia opisana w stylu biblijnym, językiem dosadnym, krwistym, a jednocześnie wyjątkowo sensualnym, który sprawił, że prozy izraelskiej autorki nie można pomylić z żadną inną. Poza wspomnianym „Życiem miłosnym” ukazały się u nas także inne powieści Shalev – „Mąż i żona”, „Po rozstaniu” oraz „Co nam zostało” – wszystkie nakładem warszawskiego W.A.B. (obecnie Grupa Wydawnicza Foksal).
Nie tylko powieści Shalev są wyjątkowo ciekawe, frapujące jest także jej życie. Urodzona w kibucu w Kinneret (na zachodnim brzegu Jeziora Tyberiadzkiego), wykształcona biblistka, żona i matka dwojga dzieci, ofiara konfliktu izraelsko-palestyńskiego. W 2004 roku kiedy odprowadzała syna do szkoły nieopodal wybucha bomba. Ranna w nogi pisarka przez pół roku się rehabilitowała, więcej czasu zajął jej powrót do psychicznej równowagi i uciszenie strachu (przez długi czas bała się jeździć autbusem). Pomogło pisanie książki „Co nam zostało”. Potem jeszcze doszła aktywność w organizacji Machsom Watch (nazwa od hebrajskiego słowa „machsom” oznaczającego punkt kontrolny), której członkowie zajmują się monitorowaniem tzw. checkpointów dzielących Izrael od Autonomii Palestyńskiej. „Pomagają, zapobiegają, przeciwdziałają” – pisze Paweł Smoleński w swojej książce „Oczy zasypane piaskiem”.
O wątki z powieści, ale i działalność w Machsom Watch będzie można posłuchać i o nią zapytać podczas spotkania w Ossolineum.
Współorganizatorem spotkania z Zeruyą Shalev są Dolnośląskie Dyskusyjne Kluby Książki przy Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej im. Tadeusza Mikulskiego we Wrocławiu.