wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 04:17

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Wypalanie traw

Nawet 50 razy dziennie strażacy z powiatu wrocławskiego wyjeżdżali w minionych dniach do pożarów traw, pastwisk i nieużytków.

– To problem, z którym od lat nie możemy sobie poradzić – podkreśla st. kpt. Remigiusz Adamańczyk, rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu.

O tym, że to niebezpieczna praktyka, świadczą statystyki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – w ostatnich trzech latach strażacy w całym kraju musieli gasić celowo wywołane pożary traw aż 150 tys. razy. W akcjach uczestniczyło 215 tys. jednostek straży. W wyniku takich pożarów zginęło 31 osób.

Możesz nie zdążyć uciec

Ogień rozprzestrzenia się z prędkością 60 km/h, szybko biegnący człowiek osiąga prędkość 20 km/h.

– To są bardzo niebezpieczne i żmudne akcje. Wypalanie najczęściej odbywa się na dużym obszarze, wystarczy nawet słaby powiew wiatru i kierunek ognia się zmienia – zaznacza Remigiusz Adamańczyk i dodaje, że najtrudniejsza tegoroczna akcja wrocławskich strażaków związana z gaszeniem ognia na nieużytkach, miała miejsca na polach irygacyjnych koło Świniar, gdzie paliło się 80 ha.

To nic nie daje

Wypalanie nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych w postaci lepszych plonów – to zasada, którą specjaliści powtarzają od lat. Efektów nie ma, bo siła przyzwyczajenia i „tradycji” bierze górę. Nie przemawia do nich argument, że celowe wypalanie traw może spowodować, że rolnik straci wszystkie rodzaje dopłat bezpośrednich.

– Wypalam, bo tak robił ojciec i dziadek – mówią ci, którzy wierzą, że dzięki temu mają lepsze plony, i dotyczy to zarówno rolników, jak i miejskich działkowców.

– To kompletna bzdura i akt wandalizmu – odpowiada na takie argumenty prof. Karol Wolski, kier. Katedry Kształtowania Agrosystemów i Terenów Zielonych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. – Wypalanie nie ma żadnego uzasadnienia rolniczego. Niszczy się ekosystem, lęgowiska ptaków i giną zwierzęta. Zapomina się, że dym, tlenek węgla i dioksyny mają bardzo negatywny wpływ na układ oddechowy czy wzrok.

Jest zabronione

Wypalanie traw, pastwisk i nieużytków jest zabronione. Grozi za to grzywna do 5 tys. zł. i nawet 10 lat więzienia.

– Problem w tym, że bardzo rzadko udaje się złapać podpalaczy. W ostatnich latach nie pamiętam takiej sytuacji – dodaje st. kpt. Remigiusz Adamańczyk.

Strażacy twierdzą, że obecnie liczba wypaleń suchych chaszczy maleje. Sprzyja nam aura. Po ostatnich deszczach powoli się zazielenia.

jr

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl