Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak, Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk oraz zastępca Prokuratora Krajowego Marek Pasionek zdradzili szczegóły związane z zatrzymaniem mężczyzny, który w czwartek podłożył ładunek wybuchowy w autobusie linii 145.
Nad sprawą pracowało kilkaset osób, w tym ponad 400 policjantów z całej Polski. - Zaangażowaliśmy do rozwiązania tej sprawy najlepszych ludzi. To było 5 dni niezwykle trudnej pracy. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwe środki. Efektem tego jest to zatrzymanie - wyjaśnił nadinsp. Jarosław Szymczyk.
Ze względu na dobro śledztwo nie zdradzono wielu informacji. Podano, że zatrzymany to 22-letni mężczyzna. Nigdy wcześniej nie był notowany. To student trzeciego roku jednej z wrocławskich uczelni. Został zatrzymany na terenie województwa lubuskiego, gdzie przebywał u rodziny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura krajowa. Podczas obławy na podejrzanego na kilku ulicach osiedla - na prośbę policji - wyłączono prąd i gaz. W związku z tym zdarzeniem MPK zapowiada dodatkowe szkolenie dla kierowców i motorniczych. Po czwartkowym zdarzeniu związanym z eksplozją podejrzanego pakunku na przystanku komunikacji miejskiej przy ul. Kościuszki, prezes MPK Jolanta Szczepańska zapowiada dodatkowe szkolenia dla kierowców i motorniczych. Na ekranach w pojazdach pojawią się też instrukcje dla pasażerów, jak zachowywać się w przypadku znalezienia podejrzanego pakunku.
Dziękuję wrocławskiej policji za skuteczną akcję zakończoną schwytaniem poszukiwanego we Wrocławiu sprawcy niebezpiecznego wydarzenia w MPK.
— Rafał Dutkiewicz (@dutkiewiczrafal) 24 maja 2016