– W towarzystwie naszych rodzin i przyjaciół chcemy zamanifestować swoją solidarność z mieszkańcami Meksyku. W ostatnim czasie wyszły na światło dzienne liczne przypadki łamania praw człowieka i zbrodni aż do morderstw zbiorowych włącznie – informuje Gustavo Iñiguez organizator pokojowej manifestacji solidarności z Meksykiem i rodzinami 43. studentów zaginionych w Ayotzinapa, Guerrero.
Organizatorzy szacują, że w wydarzeniu udział weźmie 150 osób. O godz. 14.00 przejdą w krótkim w pochodzie z pl. Solnego do fontanny na wrocławskim Rynku, gdzie zapalone zostaną świece w symbolicznym akcie solidarności z zamordowanymi oraz zaginionym studentami.
Organizatorzy przekonują, że w Meksyku przestępstwa popełnione przez organy państwowe lub przestępczość zorganizowaną, mają miejsce od dawna. – Jednak we wrześniu społeczeństwem wstrząsnęła informacja o śmierci sześciu studentów i zaginięciu kolejnych 43 osób – wyjaśnia Gustavo Iñiguez.
Dodaje, że najprawdopodobniej 43. młodych ludzi zostało zatrzymanych przez policję, a następnie przekazanych grupie przestępczej, która miała zająć się ich egzekucją, a następnie usunięciem szczątków – tak zeznają świadkowie i sam szef grupy, ujęty w parę dni po masakrze.