Budowa nowego szpitala dobiega końca [ZDJĘCIA]

Będzie w nim aż 550 łóżek na 16 oddziałach i szpitalny oddział ratunkowy z lądowiskiem dla helikopterów. Powierzchnia budynku liczy prawie 5 ha. Rocznie ma się tam leczyć 30 tys. pacjentów. Pierwszych chorych szpital przyjmie w grudniu 2014.

Mowa o nowym szpitalu wojewódzkim na Stabłowicach, gdzie trwają ostatnie prace budowlane. Na skrzyżowaniu ul. Kosmonautów z drogą prowadząca do szpitala (al. Stabłowicka) zamontowano właśnie sygnalizacje świetlną, robotnicy przed świętami wielkanocnymi wykańczali też nowy przystanek tramwajowy.

Kolorowo u dzieci

Zakończone są prace przy elewacji budynku, ponad 90 proc. wszystkich robót instalacyjnych, tynkarskich, posadzkarskich jest ukończonych, na półmetku są prace przy wykańczaniu wnętrz, malowaniu ścian czy kładzeniu wykładzin podłogowych. Już widać, jak kolorowo robi się na przyszłych oddziałach dziecięcych. Zamontowano też system do poczty pneumatycznej, dzięki której szybko i sprawnie będą dostarczane leki z apteki na poszczególne oddziały.

Gotowe jest też lądowisko dla helikopterów wraz z drogą łączącą Szpitalny Oddział Ratun­kowy z lądowiskiem. Zakończono wszystkie prace w budynku technicznym, w którym mieści się kotłownia, główna rozdzielnia elektryczna, rozdzielnia gazów medycznych. 

Niemal w całości zagospodarowano rozległy teren wokół szpitala: zasadzono krzewy i drzewa, urządzono ścieżki w przyszpitalnym parku oraz wybudowano parkingi (mają pomieścić ok. 800 samochodów). Urządzono też patia (jest ich aż 8), które mają doświetlić budynek.

Kiedy przeprowadzka?

Budowa nowego szpitala wojewódzkiego na Stabłowicach, wraz z odbiorami, ma zkończyć się w połowie lipca. Potem zacznie się jego wyposażanie w sprzęt medyczny czy meble. Obecnie trwają przetargi na urządzenia medyczne. Do szpitala na Stabłowicach przeprowadzi się wraz z pracownikami Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. Marciniaka oraz dawnym szpitalem kolejowym.  W szpitalu oprócz oddziałów będzie działać przychodnia z 20 poradniami. Zakłada się, że rocznie w nowym szpitalu ma być operowanych 12 tys. pacjentów.

SOR po nowemu: pomyślano o dzieciach

Zupełna nowością będzie Szpitalny Oddział Ratunkowy z tzw. gorącą platformą, na którą składają się: dział diagnostyki obrazowej, blok operacyjny oraz oddział anestezjologii i intensywnej terapii. "Gorąca platforma" umożliwia szybki transport pacjenta ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na szybką diagnostykę przy użyciu rezonansu magnetycznego, tomografu komputerowego lub aparatu RTG, a potem bezpośredni transport na blok operacyjny i poddanie chorego zabiegowi operacyjnemu. Dzięki temu pacjenci SOR-u (często w stanie ciężkim po wypadku) będą mogli być diagnozowani i leczeni zaraz po przybyciu do szpitala.

SOR będzie miał dwie oddzielne ścieżki - dla dorosłych i dla dzieci, co również jest nowością. – Chodzi o to, aby dzieci nie musiały być narażone na drastyczne widoki jakie nie są rzadkością na oddziale ratunkowym – tłumaczy główny projektant szpitala Bogdan Kołtowski z Biura Architektonicznego Villart.

Szpital będzie wyposażony w nowoczesne systemy informatyczne, które ułatwią pracę personelowi szpitala oraz poprawią komfort pobytu pacjentów.

Budowa czterokondygnacyjnego budynku szpitala wraz z lądowiskiem dla helikopterów i zagospodarowaniem terenu wyniesie 230 ml zł. Wydatki te zostaną pokryte z budżetu województwa. Koszt wyposażenia szpitala wyniesie ok. 130 mln zł brutto, z czego ok. 100 mln zł to wyposażenie medyczne. Pieniądze na ten cel pochodzą z kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym.  

Eliza Głowicka

Zdjęcia Tomasz Walków